"Hotel Paradise": Załamana Wiktoria obwinia program: "Leczę się psychiatrycznie!"
Zapłakana Wiktoria z "Hotelu Paradise" ostrzega: "Nikt już mi buzi nie będzie zamykał". Przyznała, że przez program ma nerwicę: "Cała się telepię".
Wiktoria z "Hotelu Paradise" opublikowała w sieci wstrząsające nagranie. Cała zapłakana, trzęsąc się, nawiązała do ostatniego odcinka "Hotelu Paradise". Przyznała, że udział w programie doprowadził ją do nerwicy, przez co musi zażywać leki, które również pokazała w sieci.
(...) jestem chora, mam nerwicę, która bardzo odbija się na moim zdrowiu. Leczę się psychiatrycznie i psychologicznie, bo nie dawałam już rady - mówi przez łzy
Co ją doprowadziło do takiego stanu?
Zobacz także: "Hotel Paradise": Lincz na Wiktorii. Krzyki, kłamstwa i łzy... "Wracam do Wawy"
"Hotel Paradise": Wiktoria zalana łzami: "Mam nerwicę"
Wątek Wiktorii w "Hotelu Paradise" jest najszerzej komentowanym wątkiem w sieci. Uczestniczka nie miała łatwego startu, ponieważ musiała odnaleźć się w już dość zgranej grupie. Kiedy związała się z Miłoszem, nie każdy wierzył w szczerość jej intencji. Uczestnicy uważali, że manipuluje chłopakiem i chcieli zrobić wszystko, aby pozbyć się jej z programu. Wiktoria popłakała się po niejednym ostrzale pytań podczas Pandory, ale szczególnie jedna mocno odbiła się na jej stanie emocjonalnym. Kiedy uczestnicy wprost zapytali ją, jak to jest "wiedzieć, że wszyscy cię nienawidzą i chcą, abyś odeszła z programu " nie wytrzymała. Wówczas okazało się również, że i Miłosz chciał, aby jej przygoda w show się zakończyła. To był ogromny cios, szczególnie, że wierzyła, że ma w nim oparcie. Miłosz na najbliższym "rajskim rozdaniu" odesłał Wiktorię do domu, jednak nie potrafił sobie tego wybaczyć. Pozostali uczestnicy zdali sobie sprawę, że ta relacja wiele dla niego znaczyła. Kiedy okazało się, że Wiktoria wróciła do programu , nie mógł uwierzyć w swoje...