Miniony rok był niezwykle pracowity dla Nataszy Urbańskiej. Artystka w zeszłym roku wypromowała swój nowy klip "Rolowanie", który nie przypadł do gustu słuchaczom i spotkał się z ogromną krytyką. Końcówka roku była na szczęście spektakularna - Natasza wygrała show "SuperSTARcie". Zobacz: Ten rok należał do Nataszy Urbańskiej. Nie takich planów spodziewaliśmy się na 2015

Reklama

Po wielkich emocjach przyszedł czas na zasłużony odpoczynek i spędzenie czasu z rodziną. W związku z tym, Janusz Józefowicz postanowił zabrać swoje ukochane kobiety na rajskie wakacje do Azji. Cała rodzina zatrzymała się na wyspie w prowincji Krabi, w hotelu do którego dopływa się łodzią. Znajoma Urbańskiej w najnowszym numerze "Flesza" przyznała, że ostatni czas nieźle dał jej w kość:

Natasza w każdym odcinku dawała z siebie wszystko. Dopiero po finale, gdy emocje już opadły, zobaczyła, ile ją to kosztowało. Chce teraz odpocząć, a przede wszystkim wynagrodzić swoją nieobecność Kalince.

Wygrana w talent-show dodała Nataszy pewności siebie. Po powrocie gwiazda znowu zabiera się do pracy nad nowym klipem, w którym gościnnie wystąpi Tomasz "Titus" Pukacki.

Zobacz: Urbańska najgorszy prezent dostała od Józefowicza. Zdradziła, co to takiego

Zobacz także


Reklama

Urbańska z córką w pięknej sesji:

Reklama
Reklama
Reklama