Ania Mucha jest dumna ze swojej nowej sylwetki, na którą ciężko pracowała. Z radością więc zakłada kuse i seksowne ubrania działające na męską wyobraźnię.

Bardzo jednak możliwe, że Mucha będzie zmuszona do zmiany wizerunku. Jak podał „Fakt”, jej seksowny wygląd nie podoba się producentom serialu „Prosto w serce”, w którym aktorka wciela się w postać Moniki – skromnej, zwyczajnej bokserki.

Reklama

Grana przez nią bohaterka nie nosi wydekoltowanych sukien i długaśnych naturalnych futer, więc konflikt wizerunku jest oczywisty.

Zastanawiamy się jednak, czy aktor powinien zmieniać swój prywatny wizerunek tylko dlatego, że wciela się w jakąś postać w serialu? A co będzie, jak Mucha dostanie rolę na przykład więźniarki? Producenci zażyczą sobie, aby przestała wychodzić z domu, aby bardzie wczuć się w rolę?

Reklama

Seksowna Muszka jest chyba lepszą promocją dla swoich filmów, niż Ania ubrana w długie, szare, skromne szaty aż do ziemi.

Reklama
Reklama
Reklama