Niedzielny występ Miley Cyrus na gali MTV VMA 2013 przejdzie do historii, ale chyba nie tak jak chciałaby tego sama piosenkarka. Wulgarne sceny inicjujące seks analny i masturbację nie tylko nie spodobały się branży muzycznej, ale też doczekały się pierwszej poważnej krytyki, ba... oskarżenia, które wystosowała dziennikarka "Vulture" Jody Rosen uznając show Miley za mocno rasistowskie.

Reklama

Jody nie spodobało się, że Cyrus klepała po tyłku ciemnoskórą tancerkę, a co więcej ta musiała wykonywać charakterystyczne trzęsienie pupą, które rzekomo upokorzyło ciemnoskórych.

Według amerykańskiej dziennikarki wszystkie rasistowskie elementy występu Miley powinny zostać zbadane i opisane w pracy doktorskiej, a sam występ stawia na równi amerykańskich widowisk z okresu 19. wieku, w których biali aktorzy zakładali czarne maski mające czynić z nich czarnoskórych.

Czy przypadkiem Jody nie przesadziła? A może to Miley zaliczyła wpadkę?

Zobacz: Wulgarna Miley Cyrus na scenie MTV

Zobacz także

Reklama

Więcej ostrych momentów z występu Miley:

Reklama
Reklama
Reklama