Marta Wierzbicka nie tylko jest gwiazdą serialu "Na Wspólnej", ale także blogerką, która w sieci lubi pokazywać swoje życie prywatne. Na blogu Lubieszpinak młoda aktorka chwali się modowymi stylizacjami, pokazuje kulisy show-biznesu, a także prezentuje swoje pasje. Jedną z ostatnich jest jazda na deskorolce.

Reklama

Jak się okazało Wierzbicka nie jest jeszcze mistrzynią w tej dziedzinie. Wczoraj Marta na blogu zamieściła filmik, na którym chwali się siniakami i zadrapaniami, których nabawiła się po upadku w okolicach Stadionu Narodowego. Aktorka szalejąc na desce nie miała kasku, ani ochraniaczy. Chwila nieuwagi kosztowała ją kontuzją dłoni, kolan i ramion.

- Wtedy jeszcze było śmiesznie, teraz ledwo się ruszam :( - skomentowała swoje wideo Wierzbicka.

Jesteśmy ciekawie co następnego pokaże nam Marta. Przypomnijmy, że ostatnio gwiazda pochwaliła się swoim patentem na zgrabną figurę przed latem. Zobacz: Wierzbicka zdradziła swoją sekretną dietę

Reklama

A tak Marta Wierzbicka chwaliła się ciałem w "Playboy'u":

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama