Marina o karierze: Teraz zaczęło się rozkręcać
A co ze spotkaniem z producentem Beyonce?

Opublikowano: czwartek, 6 września 2012 23:33
Reklama
Ten rok Marina Łuczenko może uznać za udany. Według jej relacji można wywnioskować, że kalendarz pęka w szwach, a co za tym idzie - nie ma czasu lecieć do Stanów Zjednoczonych, w których podobno czeka na nią producent Beyonce. Sama nie ukrywa radości z faktu tak szumnego przyjęcia przez publiczność. Zobaczcie wideo:
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama