Wczoraj odbył się finał drugiej edycji programu "Got to dance. Tylko taniec". Zwycięzcą show został chory na stwardnienie rozsiane Krzysztof Kozak, który od samego początku wzbudzał najwięcej emocji ze wszystkich uczestników. Mężczyzna już na castingu oczarował jury swoją pasją, determinacją i wolą walki, a później zyskał ogromną sympatię widzów.

Reklama

Z werdyktu publiczności nie jest zadowolony juror "Top Model" Marcin Tyszka, który na swoim facebooku skrytykował program i napisał, że znów wygrała litość, a prawdziwe talenty nie zostały docenione. Fotograf dodał, że wynik jest bardzo krzywdzący dla pozostałych uczestników, a najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji, byłoby docenienie Krzysztofa fundując mu nagrodę specjalną.

Reklama

Pod wpisami Tyszki narodziła się zacięta dyskusja. Większość internautów popiera przemyślenia fotografa. Jednak wśród jego fanów znaleźli się również tacy, którzy bronią Kozaka. Myślicie, że producenci telewizyjni w programach typu talent show powinni eksponować ludzkie krzywdy, aby zwiększyć oglądalność i przy okazji pomijać prawdziwe talenty?

Reklama
Reklama
Reklama