Katarzyna Ciechopek przestała dostawać propozycje pracy w stacji Polsat. Producenci programów stawiają na nowe gwiazdy zapominając powoli o słodkiej Kasi. Z pewnością odbiło się to na domowym budżecie celebrytki.
Okazuje się, że szkoła tańca założona przez męża Cichopek może być wkrótce głównym źródłem ich utrzymania. Jak podaje „Fakt” Marcin Hakiel postanowił przyciągnąć więcej klientek do swojej akademii. Nowe uczestniczki kursów zamiast wcześniejszych 250 zł zapłacą ponad o połowę mniej, a dodatkową zachętą mają być zagwarantowane trzy spotkania z samym mężem Kasi Cichopek. Nowa oferta jest ponoć strzałem w dziesiątkę a na zajęcia zapisuje się coraz więcej chętnych.
Jednak czy to wystarczy na spłacenie kredytów?

Reklama

tulipan

Reklama
Reklama
Reklama