
Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" na swoim InstaStory opowiedziała o przykrych wiadomościach, jakie dostaje od obserwatorów. Uczestniczkę show TVP na Instagramie śledzi prawie 150 tysięcy internautów i niestety zdarzają się również przypadki, gdzie niektóre osoby decydują się zamieścić komentarz lub wysłać rolniczce naprawdę nieprzyjemne wiadomości. Jedną z nich Małgosia pokazała na swoim InstaStory. Jak sobie z tym radzi i jak reaguje na hejt? Zobaczcie co powiedziała Małgosia Borysewicz.
Zobacz także: Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" zmieniła fryzurę! Zdecydowała się na odważną metamorfozę
Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" zmaga się z hejtem! Pokazała jedną z takich przykrych wiadomości...
Losy Małgosi Borysewicz z "Rolnik szuka żony" nawet po zakończeniu programu śledzi rzesza osób! Na swoim Instagramie uczestniczka show TVP zgromadziła prawie 150 tysięcy obserwatorów. Fani doceniają ją za wiele rzeczy, między innymi za świetną organizację. Małgosia pomimo zaawansowanej w dalszym ciągu jest bardzo aktywna - wygląda na to, że czuje się dobrze, dzięki czemu może pomagać swojemu mężowi na gospodarstwie. Do tego robi przetwory, dzieli się z fanami ciekawymi przepisami i opiekuje się Rysiem. Wielbiciele rolniczki są pod ogromnym wrażeniem, jak świetnie ze wszystkim radzi sobie Małgosia Borysewicz.
Ale niestety zdarzają się też osoby, które nie szczędzą przykrych słów rolniczce. Małgosia Borysewicz przyznała, że ona też zmaga się z hejtem i dodatkowo opublikowała jedną z nieprzyjemnych wiadomości, jaką dostała od internautki. Postanowiła odnieść się do tego w nagraniu na InstaStory.
Pokazałam Wam fragment takich właśnie hejtów, które ja dostaje po to, żeby Wam pokazać, że na co dzień dostaje bardzo dużo wiadomości nie tylko takich miłych, ale też niemiłych. I jak sobie radzić z takim hejtem? Powiem Wam, że łatwo jest powiedzieć "nie przejmuj się, to są tylko wredne osoby", aczkolwiek my jesteśmy tylko ludźmi i mimo tego, że staramy się nie brać pewnych rzeczy do głowy, to po prostu czasami nie da się - wyjawiła Małgosia Borysewicz.
W dalszej części relacji rolniczka wyznała, od kogo dostaje najwięcej takich niemiłych wiadomości.
I wiecie co jeszcze zauważyłam? Najwięcej takich przykrych komentarzy to dostaje od kobiet.
Na koniec Małgosia Borysewicz zaapelowała do osób, które zamieszczają negatywne komentarze, aby potem ich nie usuwały.
I stąd też moja prośba, jeśli coś napiszecie i macie odwagę skomentować to w jakiś sposób według Was szczery, to nie usuwajcie tych komentarzy. A ja postaram się o to, aby dużo osób zobaczyło, kim po prostu jesteście - dodała uczestniczka show TVP.
Walka z hejtem jest naprawdę trudna, ale mamy nadzieję, że Małgosia Borysewicz będzie doświadczała go jak najmniej. Zwłaszcza teraz, kiedy nie może się stresować - jest przecież w zaawansowanej ciąży. Trzymamy kciuki za rolniczkę i życzymy jej wszystkiego dobrego.
Uczestniczka "Rolnik szuka żony" pokazała jedną z przykrych wiadomości, jakie dostaje szczególnie od internautek.