Gienek Loska po sukcesie w programie "X Factor" w końcu doczekał się kariery z prawdziwego zdarzenia. Okazuje się jednak, że wymarzony moment to nie tylko same przyjemności. Muzyk przyznaje, że zmiany, które nastąpiły w jego życie, nadały mu zupełnie inne tempo.

Reklama

- Ostatnie miesiące nie były dla mnie sielanką. Latem i jesienią graliśmy bardzo dużo koncertów - czytamy w "Super Expressie" - Ale co kilka dni musieliśmy dojeżdżać do studia. W sumie tydzień wyglądał tak, że kilka dni koncertowaliśmy i dwa spędzaliśmy w studio. Było ciężko, ale jestem bardzo zadowolony z efektu. Chociaż trochę tę płytę wymęczyliśmy. Przyzwyczailiśmy się do starych aranżacji utworów, a tu niektóre trzeba było robić od nowa.

Z pewnością było jednak warto!

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama