Ostatnio Lindsay Lohan można częściej spotkać w sali sądowej niż na planie filmowym. Aktorka wie, jak pakować się w kłopoty. Kilka miesięcy temu oskarżono ją o kradzież naszyjnika wartego 2500 tys. dolarów. Celebrytka oczywiście zaprzecza temu i nie przyjmuje propozycji ugody. Gwiazdka będzie starała się udowodnić, że nie jest złodziejką. Przypomnijmy, że Lohan jest na zwolnieniu warunkowym i nie przyjęcie ugody jest jednoznaczne z koniecznością ponownego aresztowania aktorki.
Czekamy na proces sądowy. Mamy nadzieję, że nie zobaczymy jej więcej za kratkami...

Reklama

Tulipan

Reklama
Reklama
Reklama