
Niezależnie jak mocno podkreślone proste rzęsy nie prezentują się najlepiej. Uniesienie ich jest kluczowe, jednak zalotka, która najlepiej się w tym sprawdza często nadłamuje włoski. Z tego względu lepiej sięgaj po nią dość rzadko, a no co dzień stosuj po prostu silnie podkręcający rzęsy tusz, jak np. The Falsies Lash Lift od Maybelline New York.
Mocno podkręcająca mascara z Rossmanna
Po kosmetyk warto wybrać się zwłaszcza teraz, gdy jest przeceniony o ponad 30 procent w Rossmannie i kosztuje 26,49 zł. Mascara została zainspirowana zabiegiem liftingu rzęs dlatego jej działanie koncentruje się na podkręcenie włosków. Szczoteczka tuszu ma kształt klepsydry i wykonana jest z gęstego, włosia. Nabiera odpowiednią ilość produktu, dzięki czemu nie skleja rzęs podczas aplikacji. Wyraźnie nie tylko unosi włoski, ale również wydłuża je i pogrubia. Efekt można stopniować, choć zadowalający jest już po pierwszej warstwie. Spokojnie można sięgać po tusz nie tylko przy dziennych, ale również wieczorowych lookach. W jego składzie znalazł się olejek jojoba i sztuczny jedwab, którego dodatkowo pielęgnują rzęsy. Formuła produktu nie kruszy się i nie odbija na skórze w ciągu dnia oraz wytrzymuje w nienagannym stanie do momentu demakijażu. Na wizażu mascara została oceniona na 4,2/5.
„Mascarę kupiłam z polecenia koleżanki i okazała się świetnym wyborem. Daje efekt sztucznych rzęs praktycznie przy jednej warstwie. Tusz nie potrzebował czasu na "przeleżenie swojego” i nie brudzi powiek przy malowaniu. Nie zauważyłam też, by kruszył się po całym dniu bądź rozmazywał.”
„Moja przygoda z tym tuszem zaczęła się całkiem niedawno, ale odrazu go pokochałam. Mam z natury krótkie i cienkie rzęsy, więc po pomalowaniu nim rzęs jest u mnie naprawdę efekt wow. Tusz nie skleja, ładnie rozczesuje rzęsy no i oczywiście pogrubia i wydłuża.”
„Fajny tusz w przystępnej cenie. Ładnie podkręca i wydłuża rzęsy. Efekt liftingu jest bardzo widoczny. Nie osypuje się i ma idealną szczoteczkę” - komentują wizażanki.