Robert Kubica bardzo chciałby się pojawić pierwszego maja na beatyfikacji Jana Pawła II, ale niestety, chyba nic z tego ni wyjdzie. Mimo, że pozwolono mu już opuścić szpital w Pietra Ligure, Kubica musi teraz odpoczywać.

Reklama

- Robert nie pojedzie 1 maja do Rzymu – stwierdził menadżer Kubicy Daniele Morelli w rozmowie z „Rewią”.

Reklama

Kubica rozpoczyna rehabilitację i na tym będzie chciał się skoncentrować. Na pewno jednak w dniu beatyfikacji będzie dziękował papieżowi za powrót do zdrowia, nie bez kozery przecież tuż po wypadku prosił o relikwie Jana Pawała II.

Reklama
Reklama
Reklama