Lecą gromy na Natalię Przybysz po wyznaniu o aborcji: "bulwersujące", "wstrząsające", "szkodliwe"...

Tego się można było spodziewać. Na Natalię Przybysz po przyznaniu się do aborcji posypały się gromy. Poruszone jej wyznaniem są nawet... zwolenniczki czarnego protestu! Artystka zdradziła, że niemal rok temu poddała się zabiegowi usunięcia ciąży na Słowacji. Natalia Przybysz, mama dwojga dzieci, wyznała, że trzecia ciąża była nieplanowana. W bardzo osobistym wywiadzie gwiazda opowiedziała o tym, jak zdecydowała się na zabieg. 

No, ta dziewczyna... To znaczy ja. Czuję wielką ulgę. Nagle cieszysz się wszystkim w swoim życiu, tym, co masz. Robisz postanowienia, jakby był Nowy Rok – że teraz zrobisz to i tamto. To najbardziej uskrzydlające przebudzenie. Pięć minut – i masz z powrotem swoje życie - powiedziała Natalia Przybysz w "Wysokich Obcasach".

Więcej: Natalia Przybysz usuwa ostre komentarze z Facebooka! "Aby zapanować nad agrechą..." Wydała OŚWIADCZENIE!

 

Zobacz też: Korwin Piotrowska ostro o wywiadzie Przybysz o aborcji "Czasem trzeba myśleć. Sama to spowodowała"

 

Wyznanie Przybysz wywołało prawdziwą burzę - poruszyło bardzo wiele osób. Zareagowali nie tylko zdeklarowani przeciwnicy aborcji. Ale też umiarkowani komentatorzy.

Kamila Biedrzycka, dziennikarka WP jest poruszona:

Wyznanie Natalii Przybysz zadziwiające i wstrząsające. I bardzo szkodliwe dla całej idei Czarnego Protestu.

— Kamila Biedrzycka (@KBiedrzycka) 22 października 2016

Podobnie wstrząśnięta jest Anna Kalczyńska, prowadząca Dzień Dobry TVN:

Natalia Przybysz. Bulwersujące wyznanie. Nie byłoby tych wynurzeń, gdyby nie czarny marsz, nie byłoby czarnego marszu, gdyby nie...

— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) 22 października 2016

Znana blogerka i komentatorka polityczna Kataryna zwraca uwagę na coś jeszcze:

Dla Natalii Przybysz to pięć minut odzyskiwania życia, potem kolejne pięć medialnego abort-lansu, a jej żyjące dzieci będą miały traumę.

— kataryna (@katarynaaa) 22 października 2016

Jak zwykle mocno uderzył Rafał Ziemkiewicz. Znany z bezkompromisowości prawicowy publicysta nawiązał do... słynnej mamy Madzi, oskarżonej o morderstwo własnego dziecka. I zestawił ją z hasztagiem #przybysz.

Jaka szkoda, że w #CzarnyProtest "mama Madzi" nie może uczestniczyć osobiście. Może będą nieść przynajmniej jej porterty? #Przybysz

— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 22 października 2016

Szefowa "Wiadomości" TVP kwituje:

5 minut i ulga.
Natalia Przybysz - patronka czarnych protestów kobiet.

— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 22 października 2016

Natalia Przybysz przyznała, że obawia się reakcji, jakie wywoła jej wyznanie. Szybko się okazało, że nie bez podstaw. A co Wy myślicie o tym, co zrobiła?