Koroniewska śmieje się z Angeliny Jolie?!
„Bawi mnie to, że ktoś ubierany przez stylistę zostaje uznawany za ikonę mody”
Nazwisko Joanny Koroniewskiej niezbyt często gości w rankingach najlepiej ubranych aktorek. Koroniewska nigdy nie wyróżniała się swoim stylem i jak sama twierdzi, nie rozumie czemu media tak wielka uwagę skupiają na wyglądzie artystek. Gwiazda „M jak miłość” twierdzi, że aktorki, które korzystają z usług stylistów nie powinny być nazywane ikonami mody.
- Bawi mnie to, że ktoś ubierany przez stylistę zostaje uznawany za ikonę mody. Przecież to stylistów powinni nagradzać, a nie osoby, które stosują się do ich zaleceń. Taka Angelina Jolie też za radą stylistki decyduje się na kreację Lacroix czy kogoś innego. A potem wszyscy się cieszą, że świetną wybrała sukienkę- wyznała z „Fakcie” Koroniewska.
Wydaje się nam, że żaden stylista nie zmusiłby Angeliny do założenia czegoś co by się jej nie podobało. Więc nie możemy zgodzić się z Joanną Koroniewską, która uważa, że świetny wygląd wielkiej gwiazdy to jedynie ciężka praca profesjonalistów…
A Wy zgadzacie się z opinią Joanny Koroniewskiej?