Był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów. Śmierć Krzysztofa Kolbergera poruszyła wszystkich. Aktor przez dwadzieścia lat dzielnie walczył z chorobą. Niestety, na początku stycznia tę heroiczną walkę przegrał z chorobą.

Reklama

Kolbegerger w tym roku w sierpniu miał skończyć 61 lat. I jeszcze kilka tygodni przed śmiercią nic nie wskazywało, że nie doczeka kolejnych urodzin. Jak twierdzą bliscy i przyjaciele aktora jego stan zdrowia pogorszył się w Wigilię. Z dnia na dzień Kolberger po prostu gasł.
Przyjaciele aktora wspominają, że Krzysztof Kolberger wiedział, że dożyje do 61 lat, bo to mu ponoć wywróżyła wróżka. Świadomość tego aktorowi dodawała ponoć siłę.

Reklama

Być może tak było. Choć trzeba przyznać, że Krzysztof Kolberger dla wielu chorych pozostanie wielkim wzorem do naśladowania na zawsze, a jego role filmowe i teatralne pozostaną z sympatykami jego talentu.

Reklama
Reklama
Reklama