
Kasia Struss, została twarzą wiosenno-letniej kampanii Moschino. Polka stanęła przed obiektywem samego Juergena Tellera mając na sobie piękne ubrania w hiszpańskim stylu z najnowszej kolekcji zaprojektowanej przez Alessandro Varisco.
Kasia Struss, została twarzą wiosenno-letniej kampanii Moschino. Polka stanęła przed obiektywem samego Juergena Tellera mając na sobie piękne ubrania w hiszpańskim stylu z najnowszej kolekcji zaprojektowanej przez Alessandro Varisco.
Wiara we własne możliwości, pewność siebie, to tylko kilka cech, które gwarantują nam dobre samopoczucie i wykorzystywanie swojego potencjału w pełni. Czy można się nauczyć myśleć pozytywnie? Oczywiście! Pozytywne ćwiczenie Każdy z nas używa autosugestii, jednak w większości przypadków jest to działanie na własną niekorzyść. Codziennie mówimy sobie wiele niedobrych rzeczy, karcąc się, wyśmiewając, wytykając błędy. Spróbuj powiedzieć sobie każdego dnia coś miłego. Rób to systematycznie. Pamiętaj, że twoja podświadomość zapisuje wszystkie myśli, spostrzeżenia, i jeśli będziesz wystarczająco długo powtarzać sobie, że nic nie potrafisz z czasem sama w to uwierzysz. Wypowiadanie pozytywnych formuł w stanie psychicznego odprężenia, wzmacnia ich działanie. Pamiętaj, aby wyobrażać sobie jak najbardziej konkretne zachowanie i skoncentruj się na tym, co mówisz: np. mów sobie „jestem pewna siebie”, „poradzę sobie z takim a takim zadaniem”. Wizualizacja – wyobraź sobie, że jesteś na łące Pozytywna wizualizacja – można ją łączyć z autosugestią – jest to zatapianie się w przyjemnych dla nas obrazach (np. na pięknej plaży, w górach). To stan odpoczynku i relaksacji. Gdy jesteś w sytuacji, która cię stresuje, albo po prostu chcesz się wyciszyć, usiądź lub połóż się wygodnie, zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś w miejscu, które szczególnie lubisz, oddychaj spokojnie, rozglądaj się, dotykaj, spaceruj, przenieś się tam . Taka wizualizacja może trwać tyle, ile potrzebujesz – jedyne, co cię ogranicza, to twoja wyobraźnia. Zobaczysz, jak szybko ta metoda rozluźni cię, jak sprawnie powrócisz do rzeczywistości i twoje myślenie będzie pozytywne. To jak śnienie na jawie. Spróbuj – to prosty...
Autoagresja jest zjawiskiem bardzo złożonym i trudnym do ostatecznego zdefiniowania. Najprościej rzecz ujmując, jest to zadawanie sobie bólu fizycznego w celu stłumienia bólu psychicznego lub manifestacji problemów emocjonalnych – wołania o pomoc lub wymierzenie sobie kar. Zachowaniem autoagresywnym mogą być też różnego rodzaju zaburzenia odżywania , takie jak otyłość, anoreksja czy bulimia . Autoagresja bezpośrednia, werbalna i niewerbalna – kara, gniew czy wołanie o pomoc? Autoagresja bezpośrednia to zadawanie sobie bólu poprzez nacinanie, przypalanie lub parzenie skóry w miejscach takich jak uda, łydki, przedramiona lub brzuch. Głodzenie się, wymierzanie sobie kar i ograniczeń. Wyrywanie włosów, przygryzanie warg, drapanie, rozdrapywanie ran , uderzanie głową w ścianę, biczowanie, obgryzanie paznokci do krwi, wycinanie fragmentów skóry lub narządów płciowych itp. Ich najbardziej dramatycznym przejawem są próby samobójcze oraz samobójcza śmierć . Autoagresja może być też werbalna i niewerbalna. Obwinianie się, poniżanie, próba odkupienia poprzez okaleczanie własnego ciała lub mówienie przykrych rzeczy samemu sobie. Może to być wygłaszanie zdań, w których osoba taka poniża się, krytykuje w wulgarny sposób, umniejsza swoje zasługi lub wartość. Takie zachowania często mają miejsce u osób cierpiących na depresję lub molestowanych seksualnie. Autoagresja pośrednia – świadome narażanie się na niebezpieczeństwo Samouszkodzenia o charakterze pośrednim przybierają najczęściej formy ryzykownych zachowań (np. szybka jazda samochodem, sporty ekstremalne), uleganie szkodliwym pokusom, takim jak nałogi (alkohol, narkotyki), zaniedbania zdrowotne, niestosowanie się do zaleceń lekarza w przypadku choroby lub niepodejmowanie...
Jeśli kiedykolwiek zadawałyście sobie tytułowe pytanie, najwyższa pora poznać odpowiedź. Możecie ją znaleźć w super komedii, która dostępna jest z najnowszym numerem magazynu "Party". W rolach głównych plejada gwiazd: Cameron Diaz , Elisabeth Banks i Jennifer Lopez . Komedia została "poczęta" z inspiracji bestsellerowym poradnikiem dla rodziców „W oczekiwaniu na dziecko". Guru fitnessu Jules i gwiazdor tanecznego show Evan odkryją, że i ch celebryckie życie na wysokich obrotach to nic w porównaniu z przygotowaniami do porodu. Wendy właśnie znajduje się w epicentrum burzy hormonów, a gromy – z imponującą precyzją – trafiają w jej męża Gary'ego. Para szuka zrozumienia wśród towarzyszy niedoli w ciążowej grupie wsparcia. Podobnie radzi sobie Alex, który uczęszcza na spotkania „bracholi" – świeżo upieczonych ojców, którzy uświadamiają sobie „jak to naprawdę jest" . Rosie i Marco mają z kolei problem z zupełnie innej beczki: co zrobić, kiedy dziecko pojawia się jeszcze przed pierwszą randką rodziców... Wszyscy oni będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie: jak urodzić i nie zwariować. Film dostępny z aktualnym numerem magazynu "Party".