Korwin ostro krytykuje „Warsaw Shore”: Kupa w polskich mediach

Co dalej z programem?

Karolina Korwin Piotrowska ostro o Warsaw Shore

Ten rok to nie tylko blogerki („W dupach i głowach mają poprzewracane”), Patrycja Wojnarowska i seks afera, ale też (albo przede wszystkim) „Warsaw Shore”. Program który okazał się sporym hitem MTV zyskał takie samo grono sympatyków, co i przeciwników. Do grona tych drugich zalicza się Karolina Korwin Piotrowska, która na łamach swojej rubryki we „Wprost” bardzo ostro ocenia poziom i w ogóle obecność reality-show w mediach.

Advertisement MPU article

Według dziennikarki 2013 rok należał m.in. do Ekipy z Warszawy, ale czy to oznacza, że po zakończeniu programu doczekamy się nowych gwiazd na wzór Mai Frykowskiej, Moniki Sewioło czy Dody?

Ucieleśnienie słowa kretyznim do entej potęgi i największa od czasów „Baru” i „Big Brothera” mentalna kupa w polskich mediach. Grupa biednych idiotów z zerową inteligencją i poczuciem obciachu, ale z ogromnym parciem na szkło i z zamiłowaniem do alkoholu i bzykania, została gwiazdami MTV. I to jest hit stacji. O tym, co to za program najlepiej mówią cytaty: „Na starej piczy ch…j się ćwiczy”, lub „Dostałaś się do tępych idiotek czy do Ekipy z Warszawy?”. A jaka jest między nimi różnica?

Oglądacie „Warsaw Shore”? Powinien być kolejny sezon?

Zobacz: „Warsaw Shore” bije rekordy popularności”

Advertisement MPU article

„Warsaw Shore” pierwszy raz na salonach: