


Justin Bieber uwielbia tatuaże! Muzyk ma ich na ciele tak wiele, że aż ciężko mu je zliczyć. Kanadyjczyk może pochwalić się m.in. mewą na brzuchu, Chrystusem na nodze, koroną na klatce piersiowej, a także lwem czy niedźwiedziem. Wykonanie wszystkich malunków zajęło różnym artystom ponad 100 godzin. I choć miejsca na ciele powoli zaczyna brakować, to 24-latek zdecydował się na kolejny tatuaż. Tym razem Kanadyjczyk ozdobił swoją twarz! Zobaczcie, co wykonał sobie Justin!
Zobacz też: Hailey Baldwin i Justin Bieber - ich rodzina powiększyła się! Para pochwaliła się ZDJĘCIEM

Justin Bieber nie ma problemu z pokazywaniem swoich dzieł. Muzyk jest zadowolony ze wszystkich tatuaży, oprócz z anioła, którego wykonał dla byłej dziewczyny, Seleny Gomez. Wokalista po rozstaniu próbował zakryć tatuaż. Ale pomimo wielu sesji dzieło wciąż jest widoczne. Co o tatuażu Justina myśli jego żona, Hailey Baldwin?
Hailey to nie przeszkadza. Ona nie pozwala, żeby to stanęło między nimi. Ona nie jest typem, który robi dramy lub przesadnie reaguje, to nie jest jej styl. A Justin powiedział wszystko, co w jego mocy, żeby poczuła się lepiej. Powiedział jej, że tatuaż to jego przeszłość, a ona jest jego przyszłością - powiedział informator Hollywood Life.

W Nowym Roku Justin zdecydował się na wykonanie kolejnego tatuażu. Tym razem dzieło umieścił nad brwią. Justin wytatuował sobie słowo "grace" czyli "łaska".
Dziękuję moim klientom, którzy stali się moimi najlepszymi przyjaciółmi. Kocham was wszystkich! Łaska Boża jest wystarczająca w naszej słabości. To dzięki miłości boskiej dotarliśmy do roku 2019! - napisał na Instagramie JonBoy, tatuażysta.

Czy tatuaż Justina odnosi się do wiary? Wszystko na to wskazuje. Odkąd w 2014 roku muzyk przyjął chrzest, otwarcie mówi o Bogu. Na jego ciele jest również wytatuowany krzyż czy wizerunek Jezusa Chrystusa.


