Jimmie Wilson to niezwykle utalentowany wokalista, który inaczej niż większość Polaków, nie zamierza uciekać z kraju, a wręcz przeciwnie! Pragnie właśnie w naszym kraju zrobić karierę muzyczną. Czarnoskóry muzyk pochodzi z Detroit w USA, ale na co dzień mieszka w Niemczech, a dokładnie we Frankfurcie nad Menem.

Reklama

Polska publiczność pamięta Jimmie’go z programu "Must Be The Music”, gdzie w 3 edycji programu doszedł do półfinału. Dzięki urokowi i perfekcyjnemu wokalowi zainteresował swoją osobą słuchaczy i postanowił wrócić do Polski.

Mało osób wie, że ten przystojny wokalista liczne sukcesy osiągał już za granicą. W jedynym musicalu wyprodukowanym przez samego Michaela Jacksona, o nazwie „Sisterella”, zagrał główną rolę męską. Za to w musicalu o Baracku Obamie - "Hope" - zagrał nawet prezydenta Stanów Zjednoczonych. Po przygodzie z polskim programem muzycznym „Must Be The Music” amerykański wokalistka pojawił się na jednym z warszawskich eventów i skradł uwagę innych. Nawet sama Ewa Kasprzyk „upolowała” Wilsona w tamtą noc i tańczyła z urokliwym piosenkarzem do białego rana. Nasza reporterka Iwona Piotrowska jako jedyna porozmawiała z muzykiem i zapytała o jego muzyczne plany w Polsce.

Zobacz także

Jak uważacie? Do kogo bardziej podobny jest Jimmie. Do Kravitza czy Foxa? ;) Jimmie ponownie został zauważony przez polskich producentów, którzy wydadzą jego nowy singel pt: "So Damn Beautiful”. Czy będzie o nim głośno? Coś nam się wydaje, że tak!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama