Smutna informacja prosto z Suchej Beskidzkiej. Jak donosi rmf24.pl gitarzysta słynnej grupy Pod Budą, Jan Hnatowicz, został porażony prądem podczas prób przed koncertem. Muzyk znajduje się na oddziale intensywnej terapii, a jego stan lekarze określają jest poważny. Według relacji świadków, Hnatowicz na scenie trzymając w jednej ręce gitarę, drugą chwycił mikrofon. Wtedy upadł, uderzył głową o ścianę i stracił przytomność.

Reklama

Zobacz: Dramat Bartłomieja Topy: Syn umarł mi na rękach

Przyczyną wypadku było nieprawidłowe podłączenie gniazda zasilającego do przewodów elektrycznych, znajdujących się wewnątrz ścian pomieszczenia. Sprawę ma badać prokuratura:

Sprawę będziemy jeszcze wyjaśniać pod nadzorem prokuratury rejonowej w Suchej Beskidzkiej - mówi Anna Rezler z komendy powiatowej policji w Suchej Beskidzkiej.

Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.

Zobacz: Partner Mlynkovej został ciężko pobity. Jest oświadczenie Haliny

Zobacz także

Reklama

Agata Młynarska po wyjściu ze szpitala:

Reklama
Reklama
Reklama