22 października był wielkim dniem dla Anny Lewandowskiej, która wydała swoją pierwszą książkę "Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską". W swoim debiutanckim poradniku sportsmenka zebrała wszystkie porady i przepisy, które mogą zachęcić laików do prowadzenia zdrowego trybu życia, a osoby bardziej zaangażowane w aktywne spędzanie czasu zainspirować swoimi pomysłami. Zobacz: Lewandowska znalazła sposób na promocję swojej książki. Wykorzystała do tego męża

Reklama

Tydzień po oficjalnej premierze odbyła się konferencja prasowa, na której żona Roberta Lewandowskiego opowiadała o procesie powstawania książki, swoich inspiracjach i tym, co możemy tam znaleźć. Z tej okazji w jednym z warszawskich hoteli pojawiło się grono dziennikarzy i celebrytów, w tym między innymi Grażyna Szapołowska, Agnieszka Wesołowska i Ilona Felicjańska.

Po zakończeniu oficjalnej części spotkania został przeznaczony czas dla dziennikarzy i osób z publiczności na zadawanie pytań. Jako pierwsza wyrwała się Felicjańska, a debiutantka z wrodzonym sobie wdziękiem z chęcią odpowiedziała:

Felicjańska: Aniu, ile książek celebrytów przeczytałaś?

Lewandowska: Nie chciałabym nikogo obrażać i nazywać celebrytą. Ale ostatanio przeczytałam książkę Mai Sablewskiej, bo reprezentuje podobną filozofię do mojej. Aczkolwiek nie chcę nazywać jej celebrytką. W dużej mierze czytam książki, które mogą wzbogacić moją wiedzę, czyli takie z zakresu dietetyki i ćwiczeń.

Felicjańska: Ja też wydałam książkę i jestem celebrytką.

Lewandowska: W takim razie z chęcią przeczytam Pani książkę.

Czy Ania sięgnie po książkę naczelnej bywalczyni salonów?

Zobacz także

Zobacz: Lewandowska pokazała zdjęcia z Japonii

Reklama

Lewandowska na premierze swojej książki:

Reklama
Reklama
Reklama