Pod koniec października Liz Hurley spędziła romantyczne wakacje na Seszelach. Towarzyszył jej mąż, Arun Nayar, 5-letni syn Damian i... były narzeczony Hugh Grant!

Reklama

Cała czwórka bawiła się razem w najlepsze. Liz bez skrępowania, w obecności aktualnego ukochanego, czule opiekowała się swoim byłym. Spacery, długie rozmowy i pełne sympatii gesty ekskochanków najwyraźniej nie przeszkadzały Arunowi.

Hugh zresztą starał się nie być piątym kołem u wozu. Gdy Liz i Arun chcieli spędzić czas tylko we dwoje, aktor chętnie zajmował się Damianem. To się nazywa kulturalne rozstanie kochanków.

Reklama

(DB)

Reklama
Reklama
Reklama