Internauta, który życzył śmierci nienarodzonemu dziecku Tamary Arciuch, nie będzie bezkarny! Jak podaje "Na żywo" policji udało się namierzyć hejtera, który w komentarzu na stronie plotek.pl, pod jednym z artykułów dotyczących aktorki, napisał: "Mam nadzieję, że urodzi martwe". Gwiazda i jej partner od razu zgłosili sprawę na policję. Udało się!

Reklama

Hejt w sieci to zjawisko powszechne. Niewiele jednak gwiazd decyduje się coś z tym zrobić. Kiedy jeden z internautów napisał tak odrażający komentarz, Arciuch i Kasprzykowski zgodnie stwierdzili, że powinien on zostać ukarany. Wynajęli prawnika i udało się:

Pełnomocnik zgłosił sprawę na policję, a specjalna komórka utworzona do walki z przestępczością w internecie zaczęła poszukiwania. Udało się namierzyć autora wpisu. Policja zidentyfikowała go po numerze IP komputera. Na pewno poniesie konsekwencje - mówi "Na żywo" znajoma aktorskiej pary.

Na szczęście nikt w sieci nie może czuć się bezkarny! Brawo!

Zobacz: Tamara Arciuch kwitnie w ciąży! Zobacz ZDJĘCIA z jej wakacji z Bartkiem Kasprzykowskim!

Zobacz także

Tamara i Bartek mogą być spokojni!

Reklama

Tamara Arciuch nie godzi się na hejt w sieci!

East News
Reklama
Reklama
Reklama