Gwiazdy na otwarciu Likus Concept Store

To już powoli robi się przykre, ale jakże prawdziwe. Jola Rutowicz , która od miesięcy zapewnia o zmianie wizerunku na bardziej poważny, kolejny raz błaźni się na salonach. Po wpadce na otwarciu luksusowego salonu Likus, na którym pojawiła się bez zaproszenia, a w charakterze osoby towarzyszącej (taką informację przekazywali organizatorzy!), wybrała kolejne nie mniej prestiżowe wydarzenie. Tym razem Rutowicz zabłysnęła na otwarciu centrum handlowego Mysia 3. Zobacz:  Wstyd! Rutowicz bez zaproszenia przyszła na otwarcie butiku! Jola przyszła ubrana w seks-gorset , który bez problemu można kupić w każdym sklepie z akcesoriami erotycznymi. Bieliźniana "sukienka", zdobiona piórami wyglądała jak skurczona w praniu. Do zestawu Rutowicz dobrała złote szpilki i masywną bransoletę. Całość wypadła jak zawsze fatalnie. Myślicie, że i tym razem Jola przyszła jako osoba towarzysząca? Czy może jednak została zaproszona przez organizatorów? Zobacz: "Jestem sławna i nie podniecam się tym" A tak Jola prezentowała się na tle pozostałych gwiazd:

W tym roku Natalia Siwiec nie miała sobie równych. Przynajmniej jeśli chodzi o okładki i sprzedaż magazynu "Playboy". Jej zdjęcie w mokrym i rozrywanym t-shirtcie z orłem wywołało poruszenie w Polsce i kilku innych krajach Europy. Nic więc dziwnego, że na imprezie Fotoerotica to właśnie Miss Euro była największą gwiazdą. Swoją obecnością Siwiec wywołała największe zainteresowanie fotoreporterów, gapiów i innych celebrytów. Dawid Woliński nie odstępował modelki nawet na krok . Wspólnie plotkowali i pozowali do zdjęć. Kto wie, może wkrótce Natalia założy jego sukienkę? Albo przejdzie się po wybiegu podczas prezentacji nowej kolekcji, która już 17 grudnia. Póki co, na wczorajszy wieczór, modelka zdecydowała się wybrać ostrą kreację z brytyjskiej marki bieliźnianej Bordelle , za którą trzeba zapłacić ok. 3 tysięcy złotych. Sukienka podkreśliła ponętne kształty Miss Euro i świetnie pasowała do jej wyzywającego, seksownego stylu. Natalia inaczej potraktowała kreację bieliźnianą niż Jola Rutowicz , która wyglądała tanio i tandetnie. Przypomnijmy: Ups! Okropna stylizacja Joli Rutowicz Stylizację Siwiec uzupełniła czarnymi kozakami z zamszu. Pasowały jej do kreacji? Więcej zdjęć Natalii i innych seksbomb z imprezy "Playboya":

Jola Rutowicz co jakiś czas próbuje przypomnieć o swoim istnieniu. Po tym jak wydała swoją autobiograficzną książkę "Inna" wyleciała z Polski do Stanów, aby tam poszukać szczęścia. Kilka dni temu gwiazda "Big Brothera" wróciła do kraju. Informacją tą podzieliła się na swoim Facebooku zamieszczając swoje najnowsze zdjęcie. Po fotce widać, że Rutowicz w USA przeszła metamorfozę i przyleciała z nową fryzurą. Postanowiła chyba przefarbować się z brunetki na blondynkę, jednak po drodze coś jej nie wyszło i aktualnie ma rudawy odcień włosów . Patrząc na zdjęcie można również wysnuć opinię, iż Rutowicz powiększyła sobie piersi. Biała obcisła sukienka z dekoltem zwraca uwagę na wyraźnie zaokrąglony biust, który jest bardzo symetryczny . Zapewne jest to efekt ciąży, którą Jola kilka godzin temu pochwaliła się na Facebooku: Dobry wieczor Panstwu ... Wlasnie wrocilam z Usa i milo mi poinformowac ze za niedlugo wyjezdzam gdyz jak widac po moim brzuszku ..spodziewam sie malego babe .... - pisowania oryginalna AfterParty.pl gratuluje i czeka na zdjęcia zaokrąglonego brzuszka. Tak Jola Rutowicz imprezowała w Stanach: