
Julia Wróblewska dorastała na oczach całej Polski. Młodziutka gwiazda po raz pierwszy na ekranie zadebiutowała mając niespełna 8 lat. Aktorka dzieciństwo spędziła na planach zdjęciowych. Grała duże role przez co wielokrotnie była narażona na krytykę! Jak się dowiadujemy 20-latka nie mogła poradzić sobie z atakami ze strony internautów. Gwiazda zdecydowała się na terapię. Czy jej pomogła?
Julia Wróblewska chodzi na terapię
Julka Wróblewska na swoim koncie ma wiele ról telewizyjnych i serialowych. Aktorkę poznaliśmy w serialu "Tylko mnie kochaj". A rok po premierze wielkiego hitu gwiazda dołączyła do "M jak miłość". Na antenie TVP Julia już od 12 lat wciela się postać Zosi. Aktorka niejednokrotnie do klasówek uczyła się na planach zdjęciowych. Czy dzieciństwo w blasku fleszy było dla Julki utrapieniem? Dlaczego gwiazda zaczęła chodzić na terapię?
Zostałam rzucona na głęboką wodę. Nie wiedziałam co się tak naprawdę dzieje, co mam robić. Zaczynano mnie opisywać, komentować, wartościować. Wszyscy oglądali moje dojrzewanie. Kazali mi się zachowywać tak, a nie inaczej. Mówili mi co jest dobre, a co złe. (...) Nigdy mi pozwalano na błędy. Jako 15-latka nie mogłam być złapana z alkoholem w ręku, bo byłby ogromny skandal. Nie mogłam być złapana z papierosem przed 18… Chociaż przed 18 nie tknęłam... Może raz, ale od razu się krztusiłam tym - powiedziała portalowi PrzeAmbitni.pl
Julka dodała, że nie miała szansy na próbowanie wielu rzeczy, których mogli doświadczać jej znajomi. Wyznała, że przez wiele lat nie poznawała siebie, bo żyła w bardzo otwartym świecie, który był również zamknięty.
Terapia mi w tym pomaga - dodała Wróblewska Dawidowi Koczurowi.
Trzymamy kciuki za Julkę!
Zobacz też: "Pojawią się nowi bohaterowie" Julia Wróblewska zdradza nam, co wydarzy się w nowym sezonie "M jak Miłość"!
Julka Wróblewska od 12 lat gra w serialu "M jak miłość"
Gwiazda zdecydowała się na terapię