Im bliżej finału programu X-factor, tym bardziej gorąco. I to nie tylko za sprawą zbliżającego się rozwiązania, kto wygra, ale też za sprawą konfliktu dwóch jurorów: Kuby Wojewódzkiego i Mai Sablewskiej.

Reklama

Ten pierwszy w poprzednim odcinku wyrzucił ostatnie podopieczne jurorki- zespół "Dziewczyny". Teraz jeden z uczestników jego grupy obawia się o swój dalszy udział w programie. Ciekawe czy Maja Sablewska będzie chciała się odegrać. Faworyt programu Michał Szpak zastanawia się nad taką możliwością.

- Ciężko się pogodzić z niesprawiedliwym werdyktem Kuby. Dlatego ciężko będzie też pogodzić się z werdyktem Majki- powiedział Michał w dzienniku "Super Express".

- Nie interesuje mnie to, czy będzie chciała się zemścić. To jest show i ma swoje reguły - dodał.

Zapowiadają się ogromne emocje. Być może na wszystkim skorzysta drugi faworyt programu Gienek Loska, z grupy Czesława Mozila.

Reklama

daks

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama