Znajomy Doroty Gardias może mieć poważne problemy. A wszystko przez popularność pogodynki.

Reklama

Niedawno paparazzo robił zdjęcia Gardias w towarzystwie nieznajomego mężczyzny. Potem postanowił nawet śledzić samochód, którym para się poruszała. Według relacji Agnieszki Jastrzębskiej w TVN, paparazzo przez nieuwagę spychał z drogi porsche, które prowadziła pogodynka.

Znajomy Gardias tak się zdenerwował, że gdy tylko się zatrzymali, przy pierwszej okazji zabrał fotografowi kartę pamięci z aparatu.

Jednak relacja fotografa jest całkiem inna. - Ona próbuje robić ze mnie winnego. Jeśli będzie trzeba spotkam się z nią w sądzie – zapowiedział fotograf w "Twoim Imperium".

Reklama

Podobno Gardias została już przesłuchana w tej sprawie przez policję. Pozostaje nam tylko czekać na wyjaśnienie tej sprawy.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama