
Fani piosenkarki wciąż nie mogą się pogodzić ze śmiercią ich idolki. Tłumnie zbierają się pod jej domem w Londynie. Policja dokonała już przeszukania mieszkania i zabezpieczyła ewentualne ślady.
ZOBACZ ZDJĘCIA!
Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable { mso-style-parent:""; line-height:115%; font-size:11.0pt;"Calibri","sans-serif"; mso-fareast-"Times New Roman";} Chociaż policja nie poinformowała jeszcze o przyczynie śmierci Amy Winehouse , to media wciąż próbują dowiedzieć się co mogło spowodować odejście wielkiej gwiazdy. Według ostatnich doniesień dzień przed śmiercią, Amy kupiła kokainę i heroinę. Znajomy gwiazdy, Tony Azzopardi , zdradził w rozmowie z Daily Mail, że spotkał się z artystką 22 lipca. Azzopadri twierdzi, że przyjechał po Amy około 23:30 i razem pojechali do zachodniego Hampstead, gdzie umówili się z dilerem. Chwilę później Winehouse kupiła od niego 25 gramów kokainy i heroiny, za które zapłaciła 1200 funtów! Rewelacje znajomego piosenkarki z pewnością sprawdzi policja, która wciąż wyjaśnia okoliczności jej śmierci. Myślicie, że kolejny „znajomy” chce zaistnieć w mediach?
Amy Winehouse ma ogromny talent. Każda z jej piosenek do tej pory okazywała się hitem. Co jednak z tego, jeśli ona sama, będąc na scenie nie potrafi ich zaśpiewać? Właśnie taka sytuacja miała miejsce podczas sobotniego koncertu piosenkarki w Belgradzie. Brytyjka ledwo trzymała się na własnych nogach, zamiast niej śpiewała głównie chórzystka. Sama Winehouse jak pisze dziennik "Fakt" przyznała, że jej występ nie należał do udanych. W konsekwencji piosenkarka odwołała 2 koncerty: 20 czerwca w Stambule i 22 czerwca w Atenach. Na razie więc pewne jest, że 30 czerwca gwiazda pojawi się w Bydgoszczy podczas Art Pop Festival. Czy naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby pomóc Amy Winehouse wyjść z nałogu i pozwolić jej i jej fanom cieszyć się z tak wyjątkowej muzyki? Aż trudno w to uwierzyć. daks
Na wczorajszym pogrzebie Amy Winehouse wszyscy tonęli od łez. Pojawiła się rodzina gwiazdy, przyjaciele a także wiele osób ze świata showbiznesu. Po ceremonii pogrzebowej ojciec zmarłej piosenkarki, Mitch Winehouse ogłosił, że zamierza założyć fundację imienia Amy Winehouse. - Będziemy chcieli pomagać tym, których Amy kochała: dzieciom, koniom, ale także ludziom zmagającym się z nałogami. - oświadczył ojciec Amy. Z pewnością rodzice Winehouse odziedziczą po niej sporą część majątku, który z pewnością warto byłoby rozsądnie rozdysponować... pijavka