Ewa Farna wydała ostatnio nową płytę o przewrotnym tytule "(W)inna" i mocno promuje ją w mediach. Udziela wywiadów, spotyka się z fanami, a zainteresowanie podkręcają wypowiedzi o nowym chłopaku piosenkarki, który występuje w jej zespole. Przypomnijmy: "Staram się nie być kurą domową"

Reklama

W prasie pojawiają się też zdjęcia Farnej z ukochanym zrobione przez paparazzi. Ujawnienie związku z okresie premiery nowej płyty wywołało falę spekulacji i oskarżeń wśród fanów gwiazdy, którzy zarzucają jej skalkulowany wcześniej plan promocyjny i ustawki z fotoreporterami. Miałoby to mieć pozytywny wpływ na sprzedaż albumu. Ewa postanowiła odnieść się do tych komentarzy i zdecydowanie zaprzeczyła im na Facebooku.

POWIEM KROTKO. Na plycie zajmowalam sie TYLKO jej trescia oraz wizualem bookletu. NIGDY nie umawialam ani nie umowie sie na ustawke. Nie bede usprawiedliwiac sie za swoje zycie prywatne ani go synchronizowac z planami zawodowymi. To dwie inne rzeczy. NIE JESTEM WINNA - napisała na swoim Facebooku Farna.

Wierzycie, że informacje o chłopaku Farnej i premiera płyty w tym samym czasie to czysty przypadek?

Zobacz: Fan obraził Farną: "Ty suko, nie gwiazdorz!"

Zobacz także

Reklama

Kulisy nowego teledysku Farnej "Ulubiona Rzecz":

Reklama
Reklama
Reklama