Edyta Herbuś kilka lat temu zasłynęła udziałem w "Tańcu z gwiazdami", ale na tyle umiejętnie pokierowała swoją karierą, że z utalentowanej tancerki stała się prawdziwą gwiazdą i jedną z najlepiej rozpoznawanych postaci polskiego show-biznesu. O talencie Edyty przekonała się nawet cała Europa, kiedy gwiazda wygrała konkurs tanecznej Eurowizji. Ostatnio Herbuś została twarzą jednej z marek kosmetycznych, o czym poinformowaliśmy jako pierwsi (czytaj: Herbuś twarzą zapachu Avon). Mimo że mieliśmy okazję wielokrotnie zobaczyć ją w roli aktorki, to jednak Edyta nigdy nie zrezygnowała ze swojej największej pasji - z tańca. Od wielu lat rozwija swoją karierę w tym kierunku. Już kilkakrotnie mieliśmy okazję oglądać ją na deskach Opery Narodowej. I wkrótce zobaczymy po raz kolejny.

Reklama

Herbuś obecnie przygotowuje się do udziału w inscenizacji "Latającego Holendra". Jak zdradza w rozmowie z AfterParty.pl przyjaciółka gwiazdy:

- To dla niej naprawdę ważne. Jest stuprocentową profesjonalistką, dlatego od kilku tygodni nieustannie ćwiczy 5-6 razy w tygodniu po 7-9 godzin dziennie.

Autorem inscenizacji "Latającego Holendra" jest życiowy partner Edyty Herbuś a jednocześnie światowej sławy reżyser Mariusz Treliński. Pod jego wodzą kilkudziesięcioosobowy zespół artystów przygotowuje się do premiery. Jeżeli wszyscy pracują z równym zaangażowaniem co Edyta i Mariusz, możemy spodziewać się naprawdę dobrego przedstawienia. Czekamy z niecierpliwością.

Zobacz także
Reklama

tarkan

Reklama
Reklama
Reklama