
Podczas codziennych urodowych rytuałów można dbać nie tylko o siebie, ale i o środowisko. Jak to zrobić? Zapytaliśmy o to Edytę Herbuś.
Zero waste w łazience oznacza dla mnie…
Edyta: Codzienne funkcjonowanie z troską o czystą planetę. Oszczędzam wodę, czyli zakręcam kran podczas mycia zębów i nie napełniam całej wanny do kąpieli. Zamieniłam też jednorazowe opakowania i produkty na te wielokrotnego użytku.
Gdy otwieram nowy kosmetyk…
Edyta: Zawsze zużywam go do samego końca. Mam też taką zasadę, że nie kupuję zbędnych mi w danym momencie produktów, na przykład na zapas.
Zależy mi, żeby zmniejszyć ilość wyrzucanego do kosza plastiku, dlatego…
Edyta: Wybieram kosmetyki sprzedawane w opakowaniach o dużej pojemności. Gdy pakuję się na podróż, przelewam je do małych opakowań wielorazowych. Świetnie służą mi przez długi czas. W miarę możliwości kupuję też produkty w szklanych słoiczkach zamiast w plastikowych. Słoiczki wykorzystuję potem do innych celów, żeby ich nie wyrzucać.
Czytam etykiety kosmetyków, bo...
Edyta: Zwracam uwagę na to, z jakich składników powstały kosmetyki. Czy są naturalne i czy użyte do ich produkcji rośliny pochodzą z ekologicznych upraw, które nie dewastują środowiska.
Moje ulubione kosmetyki eko to...
Edyta: Olejki eteryczne Decodo – każdy kupiony olejek oznacza, że zostanie posadzone jedno drzewo. Sama uczestniczę w akcji sadzenia tych drzew w nadleśnictwie Runowo. Niedługo będą też dostępne naturalne świece aromatyczne tej marki, nie mogę się na nie doczekać!
Gdy mam chwilę dla siebie...
Edyta: Nakładam na twarz jedną z maseczek 7th Heaven. Ich kosmetyki mają w składzie naturalne składniki aktywne. Marka nie testuje produktów na zwierzętach i walczy o zaprzestanie takich testów. Robię też kosmetyki w domu. Najczęściej jest to peeling z fusów po kawie wymieszanych z oliwą, albo cukrowy.
By ograniczyć ilość śmieci, zrezygnowałam z…
Edyta: Wacików do zmywania twarzy. Zastąpiłam je specjalną szczoteczką do demakijażu.