Sprawa spowodowanego pod wpływem kokainy wypadku przez Dariusza K. wciąż nie schodzi z pierwszych stron gazet. Celebryta przebywa obecnie w areszcie, gdzie ma spędzić najbliższe trzy miesiące. Jego adwokaci starają się jednak o złagodzenie wymiaru czasowego aresztu, a on sam może liczyć na regularne wizyty ukochanej. Nie zawsze jednak takie, jakby sobie tego oboje życzyli. Przypomnijmy: Narzeczona odwiedziła Darka K. w areszcie. Nie wszystko poszło po ich myśli

Reklama

Czy mogą istnieć jakieś pozytywne strony w całej aferze? Okazuje się, że tak. Jak donosi "Super Express", wypadek mocno zbliżył Edytę Górniak i rodzinę jej byłego męża. Relacja piosenkarki z rodzicami Darka ponoć nigdy nie należała do najłatwiejszych, szczególnie po rozwodzie pary w 2009 roku. Teraz jednak w obliczu tragedii zapomniano o dawnych krzywdach i wzajemnym żalu. Wszystko z myślą o synie Edyty, Allanie. Chłopiec spędza z dziadkami wakacje na Mazurach, a Górniak jest tam regularnym gościem.

Aresztowanie Dariusza wywróciło życie jego rodziny do góry nogami. Na szczęście na korzyść. Relacje Edyty z byłymi teściami ożyły na nowo. Wszystko to dla dobra Allanka (10 l.), który musiał pogodzić się z myślą, że tata prędko na wolność nie wyjdzie. Allanek nie pojechał więc na wymarzone wakacje z tatą. Trafił na Mazury w okolice Pisza na działkę do ukochanego dziadka. Pan Tadeusz najpierw sam zajmował się malcem. Później dołączyła do niego Edyta. Przez kilka ostatnich lat nie pojawiała się nad jeziorem, gdyż po rozwodzie z Darkiem rodzina bardzo się skłóciła - czytamy w "Super Expressie".

Gwiazda nie żywi jednak już żadnych ciepłych uczuć do byłego małżonka.

Zobacz: Górniak odcina się od Darka K. Teraz ma tylko jeden priorytet

Zobacz także
Reklama

Edyta Górniak na lunchu ze znajomymi:

Reklama
Reklama
Reklama