
Edyta Bartosiewicz od zawsze pilnie strzegła swojej prywatności. W rozmowach z dziennikarzami, które i tak były u wokalistki rzadkością, zawsze wolała się skupiać na swoich muzycznych dokonaniach, niż na wyjawianiu szczegółów ze swojego życia osobistego. Teraz jednak Edyta Bartosiewicz postanowiła zrobić wyjątek i wyjawiła swoim fanom, że ma stalkerkę. Gwiazda wskazała, że jest to kobieta, która przeprowadzała z nią wywiady dla "Dzień Dobry TVN". Sprawdźcie szczegóły.
Zobacz także: Dlaczego Edyta Bartosiewicz nie wzięła udziału w koncercie TVP z hitami Krzysztofa Krawczyka?
Edyta Bartosiewicz ma stalkerkę. "Ta kobieta prześladowała też innych ludzi"
Edyta Bartosiewicz kilka lat temu wycofała się z show-biznesu i powróciła do niego stosunkowo niedawno, bo w 2020 roku, z prawdziwą muzyczną perełką, płytą "Ten moment". Od tamtej pory gwiazda chętnie udziela się również w mediach społecznościowych, dzięki czemu jej fani na bieżąco wiedzą, co u niej słychać. I choć piosenkarka wciąż konsekwentnie unika tematów związanych z jej życiem prywatnym, to jednak tym razem zrobiła wyjątek. Edyta Bartosiewicz postanowiła wyjawić fanom, że od pewnego czasu jest prześladowana.
Zobacz także: Wpadka w "Dzień dobry TVN"! Zrobiło się bardzo nieprzyjemnie
Jak sprawa ujrzała światło dzienne? Edyta Bartosiewicz zamieściła bowiem link do wywiadu, którego udzieliła dla jednego z portali internetowych. Wówczas pewna kobieta napisała:
- Był taki wierszyk o samochwale...
Edyta Bartosiewicz szybko jej odpowiedziała.
- Pewnie tęsknisz za czasami, gdy robiłaś wywiady dla DDTVN. Ze mną już na pewno sobie nie porozmawiasz - odparła Edyta Bartosiewicz.
Gdy internauci zaczęli dopytywać, czym jest spowodowany konflikt między paniami, Edyta Bartosiewicz wyjawiła, że od pewnego czasu jest przez tę osobę prześladowana.
- Zrobiła ze mną kiedyś kilka wywiadów dla DDTVN, potem chciała nakręcić film. Nie zgodziłam się. Zaczęły się groźby i nękania, także moich współpracowników i znajomych. Z tego, co wiem, ta kobieta prześladowała też innych ludzi. - dodała piosenkarka.
Piosenkarka podkreśliła również, że "właśnie przez takich ludzi unika kontaktu z mediami".
To jednak nie koniec, bo artystka poinformowała, że ktoś podszywa się pod nią na Instagramie, a co więcej, wysyła w jej imieniu nieuprzejme wiadomości. Edyta Bartosiewicz zaapelowała do fanów, aby zgłaszali do niej tego typu wiadomości, wysłane z podszywającego się pod nią konta.
- Mam prośbę. Gdybyście otrzymali jakieś dziwne wiadomości na mój temat, albo pisane w moim imieniu, proszę, dajcie mi znać, podeślijcie screena. Miłej niedzieli
Trzymamy kciuki, aby cała sprawa zakończyła się pozytywnie dla artystki.