Ta 23-latka szturmem wkroczyła do świata show-biznesu i zanosi się, że prędko z niego nie wyjdzie. Zosia Ślotała, bo o niej mowa, na premierze „Bitwy pod Wiedniem” pokazała, że jako stylistka świetnie zna się na modzie i zawsze wybiera najlepszą jakość. Tego wieczoru w biało-czarnej sukni z metką La Mania wyglądała wprost obłędnie!

Reklama

Projekt z białą peleryną nie wymagał użycia masywnych dodatków. Zosia prawidłowo zwieńczyła swój look jedynie fantazyjnymi kolczykami ozdobionymi perłami. Takiej kreacji nie powstydziła by się nawet największa gwiazda z zachodu. Stylizacja była zdecydowanym numerem 1. podczas wczorajszej premiery.

Reklama

Tak prezentowały się inne gwiazdy na premierze „Bitwy pod Wiedniem”:

Reklama
Reklama
Reklama