Agnieszka Kaczorowska z córką nad morzem
Newsy

Drugie dziecko? Agnieszka Kaczorowska zdradza swoje najbliższe plany, także macierzyńskie!

Agnieszka Kaczorowska zamknęła szkołę tańca. Chce mieć drugie dzieco?

O czasie pandemii mówi, że był dla niej dobry. Agnieszka Kaczorowska-Pela (27) skończyła urządzać dom, do którego niedawno przeprowadziła się z rodziną, błyskawicznie wyszczuplała też po urodzeniu dziecka. Na wakacje nad polskie morze wyjechała właśnie z córką Emilką, mężem Maćkiem, mamą i teściami. Na zdjęciach na Instagramie promiennie się uśmiecha i wygląda tak, jakby miała same powody do radości. Jednak z magazynem „Flesz” aktorka zdecydowała się porozmawiać nie tylko o rodzinnej sielance, ale także o ekonomicznych konsekwencjach pandemii. Dowiedzieliśmy się, że gwiazda musiała zamknąć swoją szkołę tańca! Na pierwszy rzut oka widać, że macierzyństwo bardzo ją zmieniło: jest dziś spokojna, zdystansowana i dobrze wie, czego chce od życia.

Agnieszka Kaczorowska zmagała się z dużymi problemami: "Byłam bardzo uzależniona od swojej fizyczności"

Jak ci minęły ostatnie cztery miesiące?

Paradoksalnie dla mnie i mojej rodziny ten czas okazał się bardzo dobry, bo mieliśmy możliwość bycia razem i budowania bliskości z córeczką. Cieszyliśmy się z mężem, że możemy obserwować, jak Emilia zmienia się i rozwija. Ona ma jedenaście miesięcy, więc czekamy na pierwsze samodzielne kroczki. Na razie malutka chodzi z naszą pomocą, delikatnie podtrzymywana za rączki, ale oboje czujemy, że za chwilę wszystko się zmieni i czeka nas nowy etap rodzicielskiej przygody.

Słyszałam jednak, że ten czas był dla was bardzo trudny pod względem biznesowym.

Niestety to prawda. Najpierw z bólem serca musiałam zawiesić działalność mojej szkoły tańca ze względu na bezpieczeństwo kursantów. Po kilku tygodniach stanęłam przed dylematem, jak długo mogę jeszcze czekać na odmrożenie tej branży i czy stać mnie na dokładanie pieniędzy do interesu. Zrobiliśmy więc z mężem listę plusów i minusów… Ostatecznie postanowiliśmy zamknąć firmę.

To była dla was trudna decyzja?

Bardzo, przede wszystkim ze względów emocjonalnych. Ja w ten biznes włożyłam całe swoje serce, przez ostatnie trzy lata wiele dla niego poświęciłam. Ta szkoła była też dla nas ogromną inwestycją. Pracowałam tam, nie licząc godzin ciężkiej, często fizycznej pracy. Potem przyszły cudowne dzieciaki, zaufało nam wielu rodziców, bo mieliśmy zespół świetnych trenerów. Jednak z drugiej strony obecna decyzja o zamknięciu szkoły była dla mnie oczywista.

Powiesz dlaczego?

Moja firma jest stosunkowo młoda, więc nie miałam czasu na zgromadzenie wystarczających środków, które w okresie kryzysu mogłyby być poduszką finansową. Wiele szkół tańca przetrwało pandemię dzięki datkom, o które prosiły swoich klientów. Ja tego nie chciałam robić, bo uważam, że w trudnych czasach są rzeczy ważniejsze niż przetrwanie mojego biznesu. Lepiej dać pieniądze na chore dzieci lub współfinansować operację ratującą komuś życie.

Dziś dla wszystkich najważniejsze są zdrowie i rodzina.

Razem z mężem uznaliśmy podobnie – że bezpieczeństwo rodziny jest dla nas najważniejszą wartością. Nie wyobrażaliśmy sobie, że moglibyśmy dalej dokładać do biznesu zarabiane przez nas w inny sposób pieniądze. Tym bardziej że szkoły taneczne dopiero we wrześniu mają szansę rozkręcić się na nowo. Oczywiście pod warunkiem, że jesienią nie nadejdzie kolejna fala zachorowań na koronawirusa.

Nie myślałaś o tym, by przenieść swoją działalność do internetu?

W ostatnich miesiącach wiele osób zaczęło uprawiać sport w domu, czasem korzystają do tego z aplikacji internetowych, w dużej mierze darmowych. To jest poważna zmiana i nowa tendencja, która ma szansę utrzymać się dłużej. Mam też świadomość, że wielu Polaków straciło pracę albo znacznie obniżono im pensje i niestety teraz ich nie stać, żeby płacić za sport i rozrywkę. Szkoły taneczne oczywiście przetrwają, bo przecież tańcem trudno cieszyć się w stu procentach przez internet. Ja jednak nie mogłam dłużej czekać z decyzją.

Musiałaś zwalniać ludzi z pracy?

Na szczęście nie. Zatrudniałam instruktorów jako firmy zewnętrzne, dlatego ten koszmar mnie ominął. Miałam też wsparcie w mężu, który jest instruktorem i dobrze zna branżę, oraz w mojej mamie, która pracuje jako księgowa i pomagała nam liczyć finanse. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że zamknięcie firmy również kosztuje. Trzeba zwrócić klientom pieniądze, rozliczyć się z wszelkich płatności. Musieliśmy na to przeznaczyć pieniądze ze swoich oszczędności. Jednak powiem ci, że gdy podjęłam ostateczną decyzję, poczułam ulgę, bo posiadanie tak dużej firmy to ogrom stresu. Zdałam sobie sprawę, że nie chcę poświęcać całej uwagi jednej działalności. Myślę, że takie podejście do pracy będzie w obecnych czasach najbezpieczniejsze. Na razie prowadzę kilka drobniejszych projektów: tanecznych, trenerskich, aktorskich i influencerskich.

Nie masz nadziei na reaktywację szkoły?

Nie, już tego nie planuję. Powiem ci tak: kiedy na świecie pojawiła się moja córeczka, zrozumiałam, że to jej chcę teraz poświęcać swój czas. Nie darowałabym sobie, gdybym przegapiła jej pierwszy krok i pierwsze słowo. Własna firma, zwłaszcza w czasach kryzysu, wymaga zaangażowania bez reszty, a ja tak na razie nie chcę funkcjonować.

Jeszcze niedawno modne były teorie wychowawcze, że nie liczy się ilość poświęconego dziecku czasu, ale intensywność, z jaką ten czas spędzamy. Wierzysz w to?

Absolutnie nie! Uważam, że maleńkie dzieci potrzebują obecności rodziców, bo przez pierwsze kilkanaście miesięcy uczą się bez przerwy nowych rzeczy. Dzieci obserwują otoczenie, nasiąkają emocjami, chłoną bliskość. A ja nie chcę, żeby tego wszystkiego Emilka doświadczała dzięki opiekunce, nawet najwspanialszej. Pragnę, by uczyła się na razie ode mnie i od męża. Do tego macierzyństwo daje mi ogromne szczęście i nic się z tym teraz nie może równać. Postanowiłam więc, że będę realizować tylko te projekty zawodowe, które pozwolą mi być mamą obecną w domu, a nie tylko taką z nazwy.

Spodziewałaś się przed narodzinami Emilki, że staniesz się taką zaangażowaną mamą?

Przeczuwałam, że macierzyństwo absolutnie mnie pochłonie.Myślałam jednak, że będę chciała szybko wracać do pracy. Wydawało mi się, że obowiązki zawodowe będą mnie cieszyć na równi z moim dzieckiem. A na razie wcale tak nie jest!

Agnieszka Kaczorowska z mężem i córką na spacerze

Jak szybko wróciłaś do pracy w serialu?

Kiedy Emilka miała dwa miesiące, znowu pojawiłam sięnna planie „Klanu”. Najpierw grałam pojedyncze sceny, a potem sukcesywnie scenarzyści zaczęli rozpisywać mój wątek i dni zdjęciowych zrobiło się całkiem sporo. Przyznam, że zdarzało mi się wracać po całym dniu zdjęciowym do domu z płaczem i wyrzutami sumienia, że nie było mnie przy córce tak długo. Poprosiłam produkcję, by scen z moim udziałem było trochę mniej, i spotkałam się ze zrozumieniem.

Myślisz już o zatrudnieniu opiekunki?

Na razie radzimy sobie z Maćkiem we dwoje. Staramy się w taki sposób układać grafiki, żebyśmy mogli na zmianę być przy Emilce. Czasem pomaga nam moja mama, która jako jedyna z babć i dziadków mieszka w Warszawie. Ale wczoraj przyjechał na chwilę do Warszawy dziadek, tata Maćka, i zrobił u nas w domu taką furorę, że zostawiliśmy go z Emilką i wyszliśmy z mężem… na miasto.

Zaszaleliście?

(śmiech) Nie! Poszliśmy tylko na parę chwil do sklepu.

Czego ci dziś najbardziej brakuje?

Paradoksalnie wcale nie tańca. Bo my lubimy się całą rodziną „pobujać” w domu (śmiech). Najbardziej brakuje mi chyba sceny w ogólnym rozumieniu, bo ja uwielbiam występować. Jednak dziś, kiedy Emilka kradnie mnie całą dla siebie, nie mam już czasu ubolewać, czy przypadkiem nie za mało pracuję. Jestem zbyt zajęta byciem mamą, aby tracić czas na zamartwianie się.

Chcesz mieć szybko drugie dziecko?

Na pewno chcę, by moja córka miała rodzeństwo. Natomiast kiedy to miałoby konkretnie nastąpić, jeszcze nie wiem. Mamy z Maćkiem w tej sprawie totalny luz. Nic nas nie blokuje, żeby to stało się już teraz. A z drugiej strony nie jest też tak, że jakoś bardzo się staramy (śmiech). Oboje myślimy: „Będzie dobrze, tak jak ma być”.

Macierzyństwo cię zmieniło. Mam wrażenie, że kiedyś byłaś przesadnie ambitna. A dziś chyba nauczyłaś się odpuszczać.

Może dlatego, że jestem teraz bardzo szczęśliwa? Nie gonię już za niczym za wszelką cenę. Chcę się też szczęściem dzielić, przekazywać pozytywną energię. Czasem ktoś mi zarzuca, że moje życie wydaje się zbyt cukierkowe. Choć mam swoje kłopoty i np. zamknęłam firmę, to wiem, że wiele osób jest w podobnej sytuacji. Nie jestem wyjątkiem i nie chcę się na tym zbytnio skupiać i mówić: „O rany! Nie udało mi się!”. Wierzę, że jeśli coś się już stało, to tak widocznie miało być. Może dzięki temu pojawi się dla mnie przestrzeń na nowe wyzwanie? Kiedy zamykasz drzwi, otwiera się jakieś okno. Chcę powiedzieć wszystkim, którzy tak jak ja musieli zamknąć firmy, żeby szukali nowych rozwiązań. Nie warto się zamartwiać i tkwić w przeszłości. Wierzę, że we wszystkim trzeba szukać pozytywów, bo tylko dzięki takiej perspektywie można być szczęśliwym.

Agnieszka Kaczorowska z córką
Instagram

Zobacz także
Agnieszka Kaczorowska w czarnym płaszczu

Agnieszka Kaczorowska przez pandemię zamknęła swoją szkołę tańca. Musiała zwolnić ludzi?

Agnieszka Kaczorowska w pomarańczowej sukience

Agnieszka Kaczorowska pokazała swoje zdjęcie sprzed lat i zdradziła, jak udało się jej schudnąć! 

 

Gwiazdy, które urodziły dzieci
Newsy
Kaczorowska, Krupa, Przybysz... Dla tych gwiazd to pierwszy Dzień Matki! Kto jeszcze został mamą w ostatnich miesiącach?
Kaczorowska, Krupa, Przybysz... Dla tych gwiazd to pierwszy Dzień Matki! Kto jeszcze został mamą w ostatnich miesiącach?

Dziś Dzień Matki, jedno z najważniejszych świąt dla nas wszystkich. W tym roku po raz pierwszy będzie obchodzić to piękne święto wiele gwiazd, ostatni rok to bowiem prawdziwy baby boom w polskim show-biznesie. Pamiętacie, które gwiazdy zostały mamami? Zobaczcie nasz filmik i te zdjęcia! Przesłodkie... Mamą w ostatnich miesiącach została m.in. Joanna Krupa:         Wyświetl ten post na Instagramie.                   Mornings with my little boo💗 the best part of waking up is seeing your smile my angel 😇 Post udostępniony przez Joanna Krupa (@joannakrupa) Maj 21, 2020 o 9:20 PDT Zobacz także:   Joanna Krupa pokazała urocze zdjęcie Ashy w jej pokoiku! Fani: "jak dobrze zobaczyć normalny pokoik dla malucha" Wśród świętujących pierwszy raz w życiu Dzień Matki jest Sylwia Przybysz :         Wyświetl ten post na Instagramie.                   🌾 Post udostępniony przez Sylwia Przybysz (@sylwiaprzybysz) Maj 2, 2020 o 5:42 PDT Zobacz także:  Sylwia Przybysz pokazała swoją figurę po urodzeniu dziecka! Ma idealnie płaski brzuszek 

Agnieszka Kaczorowska z mężem w beżowych płaszczach
Marek Podolczyński
Newsy
Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela o dzieciach, pieniądzach i związku... "Kłócimy się jak włoskie małżeństwo"
W lipcu Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela powitają na świecie drugie dziecko. Z czego zamierzają utrzymać rodzinę, skoro niedawno zamknęli szkołę tańca?

Lepszego początku 2021 roku nie mogli sobie wymarzyć. Agnieszka Kaczorowska-Pela (28) i Maciej Pela (32) potwierdzili, że w wakacje po raz drugi zostaną rodzicami.  – Od początku chcieliśmy mieć dużą rodzinę. Wiedzieliśmy, że Emilka szybko będzie miała rodzeństwo i nasze marzenie właśnie się spełnia – mówią.  Choć są małżeństwem od dwóch lat, wiele już razem przeszli. Niedawno postanowili zamknąć szkołę tańca Danceworld, która była pierwszym biznesem Agnieszki. I uważają, że bardzo dobrze zrobili… Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska szczerze: "Lubię zarabiać pieniądze"! Z czego się utrzymuje? Na początku muszę wam pogratulować. Agnieszka Kaczorowska-Pela: Decyzję o powiększeniu rodziny podjęliśmy już bardzo dawno. Oboje z Maćkiem jesteśmy z rodzin wielodzietnych i nie chcieliśmy, żeby nasza córka była jedynaczką. Ja jestem najmłodsza z trójki rodzeństwa, u Maćka w domu było ich czworo. Maciej Pela: Zawsze wiedzieliśmy, że chcemy mieć więcej dzieci, a po narodzinach Emilki byliśmy tego jeszcze bardziej pewni. Daliśmy czas sobie, by Aga zdążyła choć trochę odpocząć, żebyśmy nauczyli się zupełnie innej rzeczywistości, i Emilce – żeby chwilę nacieszyła się byciem jedynaczką. Między waszymi dziećmi będzie równo dwa lata różnicy. Maciej: Czyli idealnie! (śmiech) Dokładnie tak, jak między mną a trójką mojego rodzeństwa. Może właśnie to sprawiło, że całe życie trzymaliśmy się razem. Agnieszka: Moje rodzeństwo jest ode mnie niemal 10 lat starsze. U nas ta relacja przebiegała inaczej, ale też jest cudowna. Rzeczywiście zdążyłaś odpocząć przed drugą ciążą? Agnieszka: Niespecjalnie (śmiech). Właściwie kiedy tylko skończyłam karmić piersią, od razu zaszłam w drugą ciążę....

Agnieszka Kaczorowska, zdjęcie z Instagrama
Instagram
Newsy
Nowy wpis podsyca plotki, że Agnieszka Kaczorowska jest w drugiej ciąży? Emilka będzie miała rodzeństwo?
Nowy wpis podsyca plotki, że Agnieszka Kaczorowska jest w drugiej ciąży? Emilka będzie miała rodzeństwo?

Dla  Agnieszki Kaczorowskiej , podobnie jak wielu ludzi, miniony rok był trudny - przez pandemię musiała zweryfikować swoje plany zawodowe. Ale, jak sama mówiła, był też szczęśliwy. Miała czas by nacieszyć się rodziną - mężem i malutką córeczką, Emilką. Czyżby przyszedł czas na drugie dziecko? Fani na profilu gwiazdy "Klanu" coraz częściej spekulują o drugiej ciąży! Kolejny wpis aktorki i tancerki z pewnością nie uciszy tych plotek. Zobaczcie, co napisała.  Zobacz także:   Agnieszka Kaczorowska chwali się figurą w bikini. Tak szczupła jeszcze nie była! Spekulacje o drugiej ciąży Agnieszki Kaczorowskiej Gdy Agnieszka Kaczorowska  pochwaliła się w okresie przedświątecznym pięknym zdjęciem z mężem, niektórzy obserwujący profil gwiazdy zaczęli podejrzewać, że... po raz drugi zostaną rodzicami. A pod fotką natychmiast pojawiły się komentarze z pytaniami o ciążę. Dziś dla nas wyjątkowa data...🥰 Ale to długa historia...😉 - pisała Kaczorowska. A fani zastanawiali się... - Stawiam na błogosławiony stan 😍 - Jesteś w ciąży? 🤰 Bo te Wasze spojrzenie na siebie tylko o tym świadczy. Plotek nie wyciszyły kolejne wpisy gwiazdy. Jak zauważyliście zrobiłam sobie przerwę od IG...i bardzo dobrze mi było. 🙈Ostatnie dni dużo leżałam, odpoczywałam... - pisała.  Czy życzenia noworoczne: Niech to będzie piękny rok pełen miłości, radości i wdzięczności! Dla nas na pewno będzie to kolejny rok pełen wrażeń. Znów pojawiły się pytania. Rok pełen wrażeń😉 Czyżby Emilka oczekiwała na rodzeństwo? Teraz aktorka znów pisze o odpoczynku. Tym razem na InstaStories. Myślicie, że coś może być na rzeczy? W końcu wywiadzie dla magazynu "Flesz" już w połowie ub....

Nasze akcje
wernisaż-12.-kalendarza-artystycznego-gedeon-richter
Newsy
Kobiety i astrologia inspiracją dla polskich artystów. Przedstawiamy 12. edycję Kalendarza Artystycznego
Współpraca reklamowa
Gwiazdy
Newsy
Chcesz dobrze czuć się we własnej skórze tak, jak największe gwiazdy? Działaj metodą małych kroków!
Współpraca reklamowa
Skuteczny trening bez wysiłku? Teraz to możliwe!
Newsy
Skuteczny trening to nie tylko siłownia!
Współpraca reklamowa
Nowości
PartyExtra
Małgorzata Rozenek-Majdan uśmiechnięta
Newsy
Małgorzata Rozenek-Majdan
BZ
Julia Wieniawa w neonowej sukience na lato
Newsy
Julia Wieniawa
BZ
Katarzyna Cichopek na 59 Festiwalu w Opolu
Newsy
Katarzyna Cichopek
BZ
Klaudia El Dursi na plaży
TV-Show
Hotel Paradise
BZ
Ślub od pierwszego wejrzenia x-news
TV-Show
Ślub od pierwszego wejrzenia
BZ
Versace wiosna-lato 2022
Fleszstyle
Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie
Marcelina Zielnik
Gorący trend: Dopamine dressing
Fleszstyle
Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99
Anna Kusiak
Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Niemal identyczne kupisz w Sinsay za 35 zł
Newsy
Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł
Urszula Jagłowska-Jędrejek
Anna Lewandowska w swetrze za ponad tysiąc złotych
Newsy
Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych!
Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel
Moda uliczna wiosna-lato 2022
Fleszstyle
Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Marcelina Zielnik