
Niedawno Michał Wójcik, członek popularnego kabaretu Ani Mru-Mru, zaapelował o pomoc finansową za pośrednictwem serwisu Pomagam.pl dla swojej partnerki, która walczy z nowotworem.
Kochani, całe życie pomagałem. Dziś wyciągam rękę i proszę o pomoc Was. Moja Jani zachorowała. Ma raka. Ale rak to nie wyrok i chcemy podjąć z nim walkę” – tymi słowami kabareciarz zwrócił się o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli.
Odzew od fanów z całej Polski przeszedł jego najśmielsze oczekiwania. Wystarczyły zaledwie trzy dni, by udało się zebrać całą potrzebną na leczenie sumę: 150 tys. złotych. W dniu zamknięcia zbiórki kwota wzrosła do 244 490 złotych!
Są pieniądze na leczenie partnerki Michała Wójcika
Jak czytamy w najnowszym "Fleszu" zebrane pieniądze pozwolną partnerce Wójcika - Jani na trzy miesiące leczenia!
Jesteśmy poruszeni. Nie ma słów, którymi moglibyśmy wyrazić wdzięczność. Zbiórka przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu. Ta kwota pozwoli Jani na trzy, może nawet cztery miesiące terapii onkologicznej w klinice w Polsce i za granicą – mówi „Fleszowi” założyciel zbiórki Krzysztof Ferdyn, a prywatnie przyjaciel Wójcika.
Jak donosi "Flesz", partnerka komika już rozpoczęła leczenie. Jej stan jest poważny, ale rodzina i przyjaciele
są dobrej myśli. Wierzą, że uda jej się pokonać nowotwór.
Michała czeka teraz trudny czas. W trakcie terapii onkologicznej Jani na jego barkach będzie spoczywała opieka nad ich 15-miesięcznym synkiem Michałem juniorem. Czy to oznacza, że Wójcik zrezygnuje z pracy i zniknie ze sceny kabaretowej?
Czym Michała Wójcika ujęła jego partnerka Jani?
Przez ostatnich kilka lat kabareciarz nie miał dobrej prasy. Powód? Głośnym echem w mediach odbił się m.in. jego rozwód z Agnieszką Kałużą. Do tego mówiło się o jego poważnych problemach finansowych. To sprawiło, że Wójcik przestał rozmawiać z mediami i niemal całkowicie wycofał się z show-biznesu.
Komik przyznał, że zmagał się z depresją, korzystał z opieki psychologicznej i uczestniczył w terapii grupowej, która miała mu pomóc w odzyskaniu równowagi wewnętrznej. Podobno właśnie podczas jednego z tych spotkań poznał obecną partnerkę, Jani.
Co go w niej ujęło? Wójcik przyznał, że... to kobieta zupełnie nie w jego typie! Całkiem inna niż te, z którymi dotychczas się wiązał.
„Ona bardzo interesuje się żywnością, cyframi, gwiazdami itd., w które ja jako sceptyk nie wierzyłem, a teraz zaczynam postrzegać życie zupełnie inaczej. To bardzo ciepła, kochana kobieta, która tak jak ja potrzebuje kontaktu, dotyku”, opowiadał o partnerce w jednym z wywiadów.
W kwietniu 2019 roku na świat przyszedł syn pary – Michał junior. Wydawało się, że u boku ukochanej komik zapomniał o burzliwej przeszłości i wreszcie uporządkował swoje życie. Podobno Michał i Jani wkrótce mieli się pobrać. Niestety, ich ślubne plany pokrzyżowała choroba nowotworowa. Oboje wierzą, że uda się je jeszcze zrealizować, ale na razie Wójcik musi się zająć zdrowiem ukochanej i z pewnością nie zamierza się poddać. Co udowodnił ostatnio w "Pytaniu na Śniadanie", gdzie odczytał poruszający list, który napisała jego ukochana.
Czy na czas jej terapii zawiesi występy z kabaretem Ani Mru-Mru i poświęci się wychowaniu synka?
Michał Wójcik zrezygnuje z pracy w kabarecie?
Jak czytamy we „Fleszu”, Wójcik nie planuje przerwy w karierze i nadal będzie występował z kabaretem Ani Mru-Mru.
Trudno budować aurę optymizmu, kiedy samemu się go nie ma. Dla Michała praca jest terapią, na scenie zbiera energię potrzebną do walki, dlatego nie zrezygnuje z występów – mówi Krzysztof Ferdyn.
Choć epidemia koronawirusa mocno ograniczyła działalność sceniczną kabaretu Ani Mru-Mru, to Wójcik
na brak zajęcia nie będzie narzekał. Zaczyna realizację kilku nowych projektów i zaległych produkcji.
Musimy pracować, żeby mieć stałe źródło dochodu, bo teraz liczy się nie tylko czas, ale
i każda złotówka potrzebna na leczenie Jani – dodaje Ferdyn.
Michałowi Wójcikowi w opiece nad synem pomogą bliscy. Najbliższe tygodnie będą decydujące, Michał i Jani jednak nie tracą wiary, że z trudnej walki z rakiem wyjdą zwycięsko.
Więcej o kabareciarzu przeczytasz w nowym "Fleszu".
Podczas leczenia ukochanej Michał Wójcik będzie musiał zająć się synem.