
Musiała przełożyć oficjalne rozpoczęcie działalności swojej fundacji, na razie nie ma też zdjęć do kolejnego sezonu „Projektu Lady”. Ostatnie tygodnie Małgorzata Rozenek-Majdan spędziła wyłącznie z rodziną. Najpierw Majdanowie wyjechali do spa na Mazury, a kilka dni później przenieśli się nad morze. Ale byli w kontakcie z lekrzami. Co robili? Gwiazda pomagała synom odrabiać lekcje, grała z nimi w planszówki i spacerowała z psami. Fani pytali ją jednak, dlaczego jak większość Polaków nie spędza czasu we własnym domu.
„A co, jak ktoś ma więcej niż jeden dom?”, odpowiadała.
Wielbiciele gwiazdy chcieli również wiedzieć, dlaczego wychodzi na spacery. Małgorzata cierpliwie tłumaczyła, że na plaży nie spotkała nikogo. Niedługo prawdopodobnie wróci do Warszawy, ponieważ ma zaplanowane badania kontrolne. W wywiadzie dla „Vivy!” gwiazda zdradziła, że nie ma szans na poród rodzinny – to jest teraz zabronione nawet w prywatnych klinikach. Natomiast poród poza szpitalem w jej przypadku nie wchodzi w grę.
„Chyba umarłabym ze strachu, gdyby to miało się odbyć w domu” - powiedziała Rozenek.
Poród Małgosi lada chwila!
Więcej w najnowszym magazynie "Party" dostaniesz go bez wychodzenia z domu! Zobaczcie naszą promocję >> Szczegóły TUTAJ