Córka Przemysława Salety czeka na trzeci przeszczep. "Jestem na liście oczekujących"

Nicole Saleta, córka Przemysława Salety , udzieliła poruszającego wywiadu, w którym  opowiedziała o swojej chorobie oraz zdradziła, że jej relacje z ojcem są mniej intensywne niż kiedyś. Rozmowa odbiła się szerokim echem w mediach, które zarzuciły sportowcowi brak kontaktu z córką. Przemysław Saleta zaprzecza rewelacjom i wyjaśnia, że słowa Nicole zostały błędnie odebrane.  Przemysław Saleta o kontaktach z córką Nicole w wywiadzie dla magazynu "Viva!" wyznała, że kiedy jej ojciec mieszkał w Tajlandii, prawie się nie widywali. Dodała, że stara się utrzymywać z nim kontakty, ale bywa to problematyczne, ponieważ sportowiec jest bardzo zabieganym człowiekiem. Przemysław Saleta nie zaprzecza, że podczas swojej nieobecności w kraju również brakowało mu częstszego kontaktu z dziećmi. Dlatego zdecydował się wrócić do Polski, aby to zmienić. Na początku marca wróciłem i odwróciłem proporcje, bo do tego momentu 80 procent czasu przebywałem poza Polską. Jednym z powodów powrotu była właśnie chęć częstszych kontaktów z córkami - skomentował w rozmowie z "Super Expressem". Sportowiec nie kryje zaskoczenia odbiorem słów Nicole przez media i dodaje, że ona również się tego nie spodziewała. Jednocześnie zapewnia, że ich relacja nie uległa pogorszeniu. Nawet Nicole zdziwiła się, że jej wywiad został odebrany w taki sposób. Mówienie, że nie mamy kontaktu, jest bzdurą. Pewnie większość rodzin ze swoimi dziećmi widuje się raz na jakiś czas, a nie codziennie. Zwłaszcza, gdy dzieci już dorosną - stwierdza bokser.  Zobacz także:   "Drugi przeszczep nerki mojej córki nie udał się" Wstrząsające wyznanie Ewy Pacuły! Jaki jest stan Nicole Salety? Historią...

Ewa Pacuła w poruszającym wywiadzie zdradziła dlaczego nie może być dawcą dla swojej córki. Dramat córki Przemysława Salety i Ewy Pacuły trwa już od wielu lat. Kiedy Nicole miała zaledwie 13 lat lekarze zdiagnozowali u niej niewydolność nerek. Nastolatka musiała przejść przejść przeszczep, a dawcą został wowczas jej ojciec, Przemysław Saleta. Jedenaście lat później Nicole przeszła kolejną transplantację. Niestety po kilku miesięcach Ewa Pacuła przyznała, że przeszczepiona  nerka się nie przyjęła. Drugi przeszczep nerki mojej córki nie udał się. Po pół roku nerka poszła do kosza. Sprawa jest skomplikowana, a Nicole wróciła na dializy. Czuje się dobrze. Będziemy dążyć do kolejnego przeszczepu - Ewa Pacuła mówiła w rozmowie z Wideoportalem.  Od tamtej chwili minął rok, a Nicole Saleta wciąż czeka na trzeci przeszczep. Dlaczego dawcą nie może zostać jej mama? Nicola Saleta czeka na trzeci przeszczep Ewa Pacuła i Nicole Saleta w najnowszym wydaniu magazynu "Viva!" opowiedziały o oczekiwaniu na trzecią transplantację. Jak się okazuje, kiedy już znajdzie się dawca Nicole będzie musiała przyjmować leki, których roczna dawka kosztuje 2,5 mln złotych! Wszystko przez wadę genetyczną, którą w ubiegłym roku zdiagnozowali lekarze. Mam wadę genetyczną, która w sytuacjach szokowych dla organizmu uruchamia chorobę autoimmunologiczną. Za pierwszym razem to była sepsa, za drugim zapalenie płuc- w rozmowie z "Vivą!" powiedziała Nicole Saleta. Teraz córka Przemysława Salety i Ewy Pacuły czeka na trzecią operację, ponieważ jej mama nie może zostać dawcą dla ukochanej córki. Dlaczego? Już nie mogę. Po przeszczepie organizm Nicole zaczął wytwarzać przeciwciała i nie mamy już zgodności. Nawet nie wiesz, jak mi...