Newsy
Córka Mandaryny odpadła z Małych Gigantów. Marta: Z ocenianiem jest różnie. Nie mogłam zabronić
Co myśli o decyzji jurorów?
W pierwszym odcinku nowego show "Małych Gigantów" wśród uczestników mogliśmy obejrzeć m.in. córkę Mandaryny, Fabianne. Niestety, dziewczynka nie przekonała trenera i nie udało jej się przejść do kolejnego etapu. Przypomnijmy: Córka Mandaryny i Wiśniewskiego w "Małych Gigantach". Pojawiło się też dziecko innego gwiazdora
Ponieważ ostatnio wiele kontrowersji budzi udział dzieci w show, my postanowiliśmy zapytać Mandarynę o to, czy decyzja o udziale córki w programie była jej decyzją, a może sama Fabianne chciała wystartować. Marta zdradziła nam, że dziewczynka od lat trenuje taniec i wraz z koleżanką chciały spróbować swoich sił przed jurorami. Była przygotowana na porażkę, ponieważ często bierze udział w zawodach w całej Polsce, na których również czasem przegrywa:
Moje dziecko ma 11 lat. Od kilku lat trenuje, ma za sobą wiele poważnych zawodów tanecznych, naprawdę muszę się pochwalić, bo jest w czołówce tancerzy hip-hopowych w Polsce, Bardzo chciała z koleżanką wystąpić w show, ja nie mogłam jej tego odmówić, zabronić. Uważam, że nie ma znaczenia kto występuje, czy córka znanej mamy, czy nie, to jest dziecko, które ma pasję. Najważniejsze, żeby było sprawiedliwie ocenione, a z tym różnie jest. I Agnieszka, i Kuba i Kasia, oni nie krytykowali by dzieci, bo to jednak są dzieci, czy im wychodzi czy nie. Są na tyle poważnymi ludźmi, że nie wyżywali by się na dzieciach. Fabianne jest przygotowana, nie tyle na porażkę, ale jeździ na zawody, raz wygrywa, raz przegrywa, teraz jest w nowej kategorii wiekowej, więc ona cały czas konfrontuje się z innymi. - mówi nam Mandaryna
Wiśniewska zaznacza, że będzie wspierać córkę, jeśli wybierze karierę w show-biznesie.
Na razie staram się ją chronić jak tylko się da, a co wybierze, czas pokaże. Bez względu na to, jaką decyzję podejmie, ja będą ją wspierała z całych sił. - mówi
Oglądacie Małych Gigantów?
Zobacz: Metamorfoza Marty Wiśniewskiej
Mandaryna z dziećmi na imprezie:
Komentarze
Zapraszamy do dyskusji
Czekamy na Twoją opinię w tym temacie. Dołącz do dyskusji!
Newsy
Jak sobie poradzili?
Za nami pierwszy odcinek show "Mali giganci" . Wczoraj zaprezentowały się pierwsze trzy drużyny, a emocji i śmiechu nie brakowało. W programie jednym z trenerów jest Olivier Janiak , który w ostatnim wywiadzie przyznał, że program wpłynie na jego relacje z synami. Zobacz: Janiak to ojciec prawie idealny. Nowe show TVN pomogło mu poprawić relacje z synami W premierowym odcinku dzieciaki dały z siebie wszystko i dostarczyły wiele pozytywnych emocji jurorom i widzom. Show "Mali Giganci" przyciągnęło na castingi również pociechy znanych w Polsce gwiazd. Na scenie wystąpiła córka Mandaryny i Michała Wiśniewskiego z koleżanką prezentując talent taneczny. Nie da się ukryć, że Fabienne odziedziczyła go po mamie. Niestety dziewczynom nie udało się przejść do kolejnego etapu, ale frajdę z udziału w programie miały niesamowitą. To jedna nie jedyna niespodzianka. Fenomenalnym występem swojej córeczki może pochwalić się również Mariusz Totoszko . Zosia poszła w ślady ojca i wykonała utwór Indilli po francusku. Oglądaliście? Zobacz: Natalia Lesz o kulisach pracy w Małych Gigantach. Ujawniła sposób na uniknięcie kontrowersji Mandaryna z dziećmi na obiedzie:
Newsy
Sama brała udział w podobnym programie
Chyba żadne inne show nie wzbudziło tak ogromnego zainteresowania jak " Mali Giganci " w TVN. Program, gdzie dzieci rywalizują o główną nagrodę, cieszy się sporą oglądalnością i jest liderem w paśmie. Niestety, plejada gwiazd nie zostawia na nim suchej nitki. Zaczęło się od ostrych słów Agaty Młynarskiej, na które musiał odpowiedzieć psycholog. Przypomnijmy: Psycholog odpowiada na oburzenie Młynarskiej "Małymi Gigantami". Zwraca uwagę na istotne kwestie Do grona tych osób dołączyła również Hanna Lis . Dziennikarka i gwiazda "Panoramy" miała okazję wystąpić jako dziecko przed wielką publicznością za granicą, jednak w show panowały inne zasady niż w Małych Gigantach. Zwraca uwagę na przyjazną atmosferę w programie, jednak problem zaczyna się wtedy, kiedy przychodzi wybrać lepsze i bardziej utalentowane dziecko. Niektóre z zasad show uważa za mocno nieuczciwe: Fajne, bardzo zdolne dzieciaki, atmosfera miłej i rodzinnej zabawy. Kłopot zaczyna się gdy dzieci w parach stają przed obliczem jurorów. Cała czwórka odnosi się do dzieci z sympatią i szacunkiem, ale koniec końców musi paść ocena i werdykt - ty jesteś lepszy, ty gorszy i wracasz do domu. Za ostra rywalizacja i zbyt kategoryczny jej finał jak na tak małych ludzi. Rozumiem, że ta recepta sprawdzała się w dziesiątkach innych talent-shows, ale w przypadku programu z udziałem dzieci powinna jednak ulec znacznej modyfikacj i. - mówi w rozmowie z wirtualnemedia.pl Hanna wspomina o swoich doświadczeniach: Sama miałam 7 lat gdy wystąpiłam w festiwalu piosenki dziecięcej Zecchino d''Oro we Włoszech. Widowisko miało gigantyczną publiczność w studio i wielomilionową widownię w stacji Rai 1. Był stres, owszem, ale taki normalny, zdrowy. Tam nikt nie pokazywał palcem „ty jesteś lepszy, a ty gorszy”, nikt nie odpadał gry na oczach milionów ludzi. Może dlatego, że...
Newsy
Paulina Krupińska jest w drugiej ciąży? Zobaczcie ostatnie zdjęcia
Paulina Krupińska znów w ciąży? Piękna modelka i prezenterka urodziła swoją pierwszą córkę Tosię pod koniec lipca 2015 . Teraz pojawiły się informacje, że znów jest w ciąży! O ciąży Pauliny Krupińskiej poinformował "Pudelek", a informację potwierdzają anonimowe źródła z planu trzeciego sezonu "Małych gigantów", na którym Paulina aktualnie intensywnie pracuje m.in. z Kubą Wojewódzkim, Sonią Bohosiewicz, Agnieszką Chylińską i Jarosławem Bieniukiem. Paulina Krupińska na planie "Małych gigantów" jest trenerką jednej z grup zdolnych dzieciaków. Paulina Krupińska jest w drugiej ciąży? Paulina Krupińska świetnie czuje się w roli mamy małej Tosi. Na każdym kroku podkreśla też, że Sebastian Karpiel-Bułecka jest obecnym i zaangażowanym w opiekę nad Tosią ojcem. Ale to ona pełni w domu funkcję "złego policjanta". Mam takie momenty, że chciałabym się wystrzelić w kosmos , będąc z dzieckiem 24 godzin na dobre, 7 dni w tygodniu. Mam momenty załamania i cierpliwość moja jest na granicy. Ale robi słodką minę, mówi „I love you” i rozkłada mnie na łopatki. Rodzic jest rodzicem, dziadkowie są od rozpieszczania . Dziecko może wejść mi na głowę raz, a nie wiele razy. Stawiam jasno granice. Chce, żeby miała we mnie przyjaciela, ale żeby wiedziała, że jestem jego rodzicem . Chciałbym, żeby moja córka wyrosła na mądrą, pewną siebie kobietę , a nie na rozpieszczona księżniczkę – wyznała modelka w DD TVN. Nie mamy wątpliwości, że jako mam dwójki dzieci poradzi sobie równie dobrze! Paulina Krupińska na ostatnim pokazie Bizuu:
