Reklama

Conchita Wurst to z pewnością jedna z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek konkursu Eurowizji. Austriacka drag queen porwała europejską publiczność wykonaniem swojego hitu "Rise Like a Phoenix", dzięki czemu została ogłoszona zwyciężczynią jeszcze przed przyznaniem punktów od wszystkich państw. Niestety nie wszystkim jej wybór przypadł do gustu, głównie ze względu na kontrowersyjny wizerunek i bujną brodę. Przypomnijmy: Donatan nie jest zadowolony z wyników głosowania. Skrytykował to na swój sposób

Reklama

Kariera Conchity po wygranej nabrała ogromnego tempa - stała się ona ulubienicą kolorowych pism, które interesują się jej życiem prywatnym, gra coraz więcej koncertów oraz przygotowuje swoją debiutancką płytę. Niedawno zachwyciła podczas występu na Paradzie Równości w Londynie, gdzie przyćmiła inne gwiazdy. Gwiazda pojawiła się z tej samej okazji w Madrycie, gdzie otworzyła paradę wraz z Ruth Lorenzo, hiszpańską reprezentantką tegorocznej Eurowizji.

Po uroczystym otwarciu Conchita zagrała koncert na placu Chueca, który jak się okazało przekroczył dopuszczalne normy głośności występów w centrum miasta. Według obowiązującego rozporządzenia władz miasta, koncerty nie mogą być głośniejsze niż 45 decybeli. Występ zwyciężczyni Eurowizji znacząco przekroczył te normy. Na razie jednak nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje.

Chcielibyście, żeby Conchita zagrała u nas?

Zobacz: Ile Conchita zarobi na Eurowizji? Producenci się o nią zabijają

Reklama

Conchita zachwyciła kreacjami na Paradzie Równości:

Reklama
Reklama
Reklama