Wszystkich zadziwiła decyzja o odejściu Cheryl Cole z amerykańskiej edycji X-Factor. W końcu od miesięcy mówiło się, że to dla Cheryl jedyna szansa do zyskania popularności w Stanach Zjednoczonych i podbicia tamtejszego rynku muzycznego.

Reklama

Najpierw pojawiła się informacja, że powodem była "tęsknota" za Wielką Brytanią. Jednak szybko okazało się, że zwolnił ją sam Simon Cowell (ten sam, który ją zatrudnił) za to, że miała zbyt brytyjski akcent.

Podczas ostatniego nagrania "Britain's got talent" juror został wygwizdany przez publiczność. Również prowadzący show zaserwował mu parę złośliwych uwag dotyczących akcentu.

- Ludzie w studiu rozmawiali tylko o nim i Cheryl Cole. Wszyscy czytają The Sun i zadawali sobie pytanie, czy można uwierzyć, że Simon zrobił to naszej kochanej Cheryl?
- powiedział informator gazety "The Sun"

Cowell ponoć nie spodziewał się takiej reakcji. Podobno ubolewa nad słabnącą sympatią jego fanów, ale z podjętej decyzji nie zamierza się wycofywać.

Reklama

pijavka

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama