Brytyjczyków ogarnęło prawdziwe szaleństwo związane z narodzinami pierwszego dziecka księżnej Kate i Księcia Williama. Okazuje się, że Brytyjczycy nie tylko są zainteresowani posiadaniem najróżniejszych pamiątek związanych z przyjściem na świat kolejnego następcy tronu. Angielskie matki, które w ciągu ostatnich kilkunastu godzin przywitały na świecie swoje pociechy, wstrzymują się z nadaniem im imienia.

Reklama

Jak podają agencje informacyjne co dziesiąty nowo narodzony Brytyjczyk nie posiada na razie imiona. Ich rodzice z tą decyzją wstrzymują się do najmłodszego potomka rodziny królewskiej, aby nazwać je tak samo. Bukmacherzy obstawiają, że przyszły król lub królowa będzie się nazywać James, Jerzy, Aleksandra lub Elżbieta.

Według brytyjskiego prawa imię dziecka w urzędzie należy zgłosić najpóźniej sześć tygodniu po narodzinach. Tak więc możemy się spodziewać w Wielkiej Brytanii wysypu dziewczynek lub chłopców, którzy będą imieniczkami lub imiennikami pociechy Kate i Williama.

Zobacz: Ciążowe zachcianki księżnej Kate. Czym się zajada chwilę przed porodem?

Zobacz także
Reklama

Fakty dotyczące porodu księżnej Kate:

Reklama
Reklama
Reklama