Brutalne morderstwo 10-letniej Kristiny wstrząsnęło całą Polską. Do dramatycznych wydarzeń doszło 13 czerwca. O godz. 12:30 Kristina wyszła ze szkoły i wracała do domu. Do przejścia miała zaledwie kilkaset metrów. Niestety, dziewczynka nie wróciła do domu, a ok. godziny 14:00 jej mama zawiadomiła policję, która rozpoczęła poszukiwania. Kilka godzin później okazało się, że Kristina została zamordowana, a jej ciało w lesie znaleźli przypadkowi przechodnie. Wszyscy zastanawiali się wówczas, kto zabił dziecko. Po kilku dniach poszukiwań okazało się, że policja zatrzymała Jakuba A., którego podejrzewa o popełnienie zbrodni. Szybko okazało się, że mężczyzna po kilku godzinach przesłuchań przyznał się do winy!

Reklama

Jakub A. trafił do aresztu

Jakub A. znał Kristinę i jej mamę. Według doniesień portalu tvn24.pl śledczy uważają, że Jakub A. chciał być z mamą dziewczynki, ale uważał, że Kristina jest przeszkodą dla ich związku. Po tym, jak mężczyzna przyznał się do zbrodni, prokuratura wniosła o areszt. Sąd zdecydował wczoraj (18 czerwca), że Jakub A. najbliższe trzy miesiące spędzi w zamknięciu. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 10-letniej Kristiny oraz zarzut podżegania do udziału w zabójstwie. Jakub A. został przewieziony do aresztu śledczego w Świdnicy, a tam pozostali osadzeni bardzo ostro zareagowali na jego widok. Jak informuje Polsat News osadzeni bardzo głośno krzyczeli: "będziesz zdychał", "je*** szmaciarza".

Nagranie, na których słychać, jak osadzeni "witają" 22-letniego Jakuba A. trafiło do sieci. Posłuchajcie sami!

Jakub A. trafił do aresztu w Świdnicy.

Zobacz także

Mężczyzna przyznał się do zabójstwa 10-letniej Kristiny.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama