Dziennikarka Anna Wendzikowska jest specjalistką od gwiazd. Ma na swoim koncie mnóstwo wywiadów z polskimi i zagranicznymi celebrytami, a wśród nich jest wiele zacnych nazwisk. Do tego grona zalicza się również bożyszcze kobiet - Ryan Gosling. Przystojny i utalentowany aktor od lat jest obiektem westchnień wielu pań na całym świecie. Zobacz też: Anna Wendzikowska z córką i narzeczonym na zakupach. Fajna rodzina? PAPARAZZI

Reklama

W najnowszym wydaniu magazynu "Party" Anna Wendzikowska zdradza, że od lat marzyła o wywiadzie z nim. Gdy to marzenie w końcu się spełniło, wyruszyła na spotkanie przygotowana i mocno podekscytowana. I choć znajomi dziennikarze przekonywali ją, że Gosling wcale nie jest tak interesujący, jak się może wydawać, Anna była zdeterminowana, by się z nim spotkać. Jakie były jej odczucia po spotkaniu z gwiazdą Hollywood?

Wyglądał świetnie. Tak samo jak na ekranie. Jest jedną z tych osób, które przy spotkaniu twarzą w twarz nie tracą nic ze swojego ekranowego uroku. Okazał się przemiły, ale faktycznie nieco pozbawiony iskry. Na pytania odpowiadał bardzo poważnie. Tylko raz się uśmiechnął. Nie dał się wciągnąć w osobiste dyskusje - wyznała Anna w swoim felietonie w "Party".

No cóż... Widocznie nie można mieć wszystkiego. ;)

Reklama

Zobacz na Polki.pl: Ryan Gosling - Hollywood u stóp

Reklama
Reklama
Reklama