Anna Wendzikowska i Patryk Ignaczak od trzech lat są nierozłączną parą, a od ponad roku rodzicami uroczej córeczki Korneli. Dziennikarka przyznaje, że ich relacja musi opierać się na zaufaniu. Podczas swoich zagranicznych wywiadów Ania jest bowiem często obiektem zainteresowania najprzystojniejszych hollywoodzkich aktorów. Patryk, jako przystojny wokalista zespolu Audiofeels, także nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony fanek.

Reklama

Na premierze biżuterii Ani Kruk Anna Wendzikowska zdradziła nam jak radzi sobie z zazdrością o swojego partnera:

Wychodzę z założenia, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. W związku z tym nie sprawdzam, nie dopytuję się, nie drążę. Udaję sama przed sobą, że tego nie ma. Czasami z rzeczy, które nie mają znaczenia może się zrobić bardzo duża sprawa. Coś, co tak naprawdę jest niewinne, przeczytane gdzieś telefonie czy gdzieś dostrzeżone, może urosnąć do nieprawdopodobnych rozmiarów. Lepiej się nie doszukiwać.

Jaki jest ostatni komplement jaki Ania usłyszała od hollywodzkiej gwiazdy? Dlaczego tak bardzo jej się spodobał? Posłuchajcie!

Zobacz także: Ania Wendzikowska: "Nie jestem mamą, która wyśle dziecko na pierdyliard zajęć dodatkowych"

Zobacz także

Anna Wendzikowska i Patryk Ignaczak uważają zaufanie za podstawę swojego udanego związku.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama