Anna Mucha zniknęła ostatnio z życia publicznego. Nic w tym dziwnego - jeśli wierzyć doniesieniom mediów, aktorka lada chwila urodzi swoje drugie dziecko. Gwiazda nie rezygnuje jednak z prowadzenia bloga, na którym dzieli się z czytelniczkami refleksjami na różne tematy. Ostatnio dość mocno skrytykowała premiera rządu. Przypomnijmy: "Krew mnie zalewa! Może jeszcze kajdanki mam ze sobą wozić?"

Reklama

Na szczęście polityka zajęła aktorkę tylko na chwilę i możliwe, że już więcej nerwów decyzje premiera jej nie dostarczyła. Ostatnie chwile przed porodem Mucha spędza na wesoło. Gwiazda zamieściła na swoim blogu kilka uroczych zdjęć ze słodkim psem i swoim fryzjerem. Może szykowała się do wielkiego wyjścia? Tego nie wiemy, ale jedno jest pewne - humor jej dopisuje! Do fotek dołączyła tylko krótki komentarz.

Każdy ma takie sweet focie na jakie zasługuje. moje są z języczkiem ;)) - napisała na www.anna-mucha.bloog.pl

Tak beztrosko Anna Mucha spędza ostatnie chwile przed narodzinami drugiego dziecka. Pozazdrościć?

Zobacz: Mucha przy drugim dziecku sporo zaoszczędzi. Znalazła na to patent

Zobacz także

Reklama

Ciężarna Anna Mucha w Pałacu Prezydenckim:

Reklama
Reklama
Reklama