Zaraz po zgrupowaniu kadry narodowej, Robert Lewandowski zabrał swoją żonę Anię na wakacje. Para wybrała się na Ibizę, gdzie w tym samym czasie wypoczywał też Artur Boruc z żoną Sarą. (Zobacz: Anna Lewandowska i Robert Lewandowski na wakacjach! Ależ oni są sexy!) Po powrocie do Warszawy, Ania na swoim blogu przygotowała relacje z wakacji na hiszpańskiej wyspie.

Reklama


“Krótki urlop spędziliśmy więc na Ibizie z gronem naszych przyjaciół. Mimo, że byliśmy tam tylko kilka dni przywiozłam mnóstwo wrażeń. Bo też jest w czym wybierać kiedy się już tam znajdziesz”, napisała na swoim blogu Ania.

Ania Lewandowska zachwalała też plaże, na których codziennie rano trenowała oraz wyśmienitą kuchnię.


“Oczywiście obiegłam miejscowe sklepy z żywnością, targi, restauracje i kafejki. Wciąż szukam nowych smaków, a śródziemnomorska kuchnia jest przecież wyjątkowo zdrowa: mnóstwo owoców, warzyw i wszystkiego co oferuje morze! W restauracji Es Torrents jadłam morena bamba (ESPARDEÑAS), po polsku: trepang królewski – pycha! (...) Sama też działałam w kuchni, trudno się było oprzeć skoro mogłam kupić świeże ryby od rybaków, a na straganach było tyle cudowności!”, pisze Ania.

Zaraz po powrocie Ania zdradziła na swoim Instagramie, że zaczyna nowy projekt. Czyżby była to książka o podróżach? Anna Mucha też najpierw opisywała na blogu swoje podróże, a później napisała książkę "Toskania, że mucha nie siada". Czekamy, więc na więcej szczegółów projektu Ani!

Zobacz także

Zobacz też na Polki.pl: Anna Lewandowska w rudych włosach!

Anna Lewandowska na Ibizie:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama