Anioły ubierają się u Zienia

Maciej Zień stworzył markę, która kojarzy się z luksusem, kobiecością i perfekcyjnym wykonaniem.

Zaczynał od... lalki Barbie. – Kupiłem ją w Peweksie i szyłem dla niej stroje księżniczki – wspomina ze śmiechem. Swoją pierwszą kolekcję zaprezentował jako uczeń liceum plastycznego w Lublinie.

Na salony wszedł dzięki wsparciu Aleksandry Dochnal, żony znanego biznesmena, i błyskawicznie zdobył serca największych gwiazd. W Warszawie ma atelier i sklep. Choć ceny sukni zaczynają się od 3 tys. zł, chętnych nie brakuje.

Kolekcje Zienia wzbudzają podziw również na świecie. Zwyciężał w prestiżowych konkursach dla najzdolniejszych projektantów, np. Belvedere International Achievement Award, ubierał gwiazdy na wielkie gale, ważne uroczystości i rozdania nagród, a także projektował kostiumy teatralne (np. do musicalu „Chicago”), robił stylizacje do teledysków i sesji zdjęciowych. Ma też na swoim koncie kolekcję dodatków stworzoną specjalnie dla marki L’Oréal Paris.

Maciej nie lubi, gdy klientka przychodzi do niego z wymyślonym projektem sukni. – Odsyłam ją wtedy do krawca – mówi. – Bo ja jestem artystą. Nie szyję. Tworzę.

ABC STYLU ZIENIA

- Najdelikatniejsze i najszlachetniejsze materiały: jedwab, muślin, satyna, welur, koronka, żorżeta.

- Kobiecość i zmysłowość w każdym calu: odkryte ramiona, podkreślona talia, głębokie dekolty na plecach, rozcięcia, długość mini.

- Intensywne, nasycone, soczyste kolory: fuksja, ostra czerwień, kobaltowy błękit, tropikalna zieleń.

- Artystyczne wykończenia z piór, cekinów, sztucznych kamieni, futra.