"Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian pokazali nowe mieszkanie! Kanapa robi wrażenie

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeprowadzili się do nowego mieszkania. Pokazali pierwsze zdjęcia z wnętrza. Jak się urządzili? W domu gwiazd ślubnego show pojawili się pierwsi goście, jednak Anita zapowiada:

To nie była oficjalna parapetówka!

Zobaczcie, jak teraz mieszkają Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Radosna nowina w życiu Anity i Adriana. „Ogłaszamy zmiany”!

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazali nowe mieszkanie

Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpoczynają w życiu nowy etap. Ich stare mieszkanie, które widzowie doskonale znają z programu, a później z ich relacji na Instagramie to już przeszłość. Aktualne, jak już zdradziła uczestniczka ślubnego show, jest dużo większe. Ulubieńcy widzów mają już za sobą przewożenie rzeczy i zaczęli życie na nowym! Anita pokazała fragment salonu. Ściany utrzymane są w kolorze stonowanej szarości, a na podłoga została wyłożona panelami imitującymi drewno. Klimatu pomieszczeniu nadają mocne zielone akcenty: ogromna rodzinna kanapa oraz zielone, ciężkie zasłony. Nad kanapą znajduje się również lustro, które optycznie powiększa pokój. Anita pokazała także część jadalnianą. Ściany utrzymane są w tej samej kolorystyce. Dużą część zajmuje drewniany stół oraz krzesła z białymi obiciami.

Czy to już ten moment, że należy nam się chillout? - zapytała, publikując zdjęcie na Instagramie.

Okazuje się, że Anita i Adrian mieli również pierwszych gości. Odwiedzili ich przyjaciele z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", jednak Anita zastrzegła, że to jeszcze nie jest ta właściwa parapetówka:

To nie była oficjalna parapetówka ale jednak pierwsze spotkanie na nowym

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita i Adrian świętują rok córki i zapowiadają duże zmiany

Niektórzy fani są zdziwieni, że Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali się zostawić poprzednie mieszkanie, które również było starannie urządzone i robiło wrażenie:

Dużo osób pyta skąd przeprowadzka... Przecież uwielbiałam swój ogródek... Więc powody były trzy...

Póki co, uczestniczka wymieniła tylko jeden powód, a mianowicie... korki:

KORKI - uważam, że to jest patologiczne zakładać za każdym wyjściem z domu, że będzie stało się od 40 minut do godziny na wyjazd z jednej ulicy... Prądnik Biały ze względu na budowę linii tramwajowej, która potrwa do końca 2022 jest najgorzej skomunikowaną częścią... wszędzie korki, objazdy, jednokierunkowe ulice....

No cóż... Oczekiwanie w korkach może być frustrujące, szczególnie jeżeli jesteśmy skazani na nie każdego dnia. Jesteście ciekawi, jak wyglądają pozostałe pomieszczenia w nowym domu Anity i Adriana?